Josh Hutcherson

clarissa · Wysłany: Śro 18:43, 14 Mar 2012 Temat postu:

Ja jestem zadowolona z wyboru aktora do grania postaci Peeta. Bardzo lubię Josha, jest dobrym aktorem, widziałam kilka filmów w których grał i twierdze że nie mamy się czego obawiać to jest nasz Peeta:) I dobrze że nie jest klasycznym przystojniakiem.

Jennie · Wysłany: Czw 11:35, 15 Mar 2012 Temat postu:

Też bym go zobaczyła w Wyspie :) Aktorem jest fajnym, a do wizji Peety też już przywykłam, choć roześmiałąm sie jak zobaczyłam foto z premiery w Stanach... gdzie jest taki malutki :)

Jeanelle · Wysłany: Śro 15:13, 28 Mar 2012 Temat postu:

drusilla · Wysłany: Pią 13:23, 30 Mar 2012 Temat postu:

Od początku, a dokładnie od momentu gdy zobaczyłam go w trailerze bardzo mi pasował do roli Peety.
Po pierwsze - ucieszyłam się, że nie obsadzili jakiegoś plastikowego przystojniaka, tylko dość normalnie wyglądającego chłopaka. Josh może nie powala na pierwszy rzut oka, ale ma spory urok osobisty a to w końcu główna cecha postaci którą gra.

I moim zdaniem poradził sobie świetnie.
Scenę dożynek zagrał poprostu genialnie - już po tej jednej scenie wiedziałam, że będzie dobrze. Idealnie widać było po nim wszystkie uczucia - szok, przerażenie, niedowierzanie.

Druga jego najlepsza scena to wywiad u Ceasara. Żywcem jakby wycięty z książki!:) Był tam dokładnie taki, jak miał być - zabawny, wyluzowany, a na koniec wzbudzający współczucie.

Tak jak w książkach mam trochę problem z Peetą i tak całkowicie polubiłam go dopiero w 3 części, tak tutaj od początku mnie "kupił".

Blay

Mnie Josh nie pasuje - nie oczekiwałam, żeby Peeta był superprzystojny, dlatego jakby grał go Liam, to byłaby przesada w drugą stronę, choć w sumie wolałabym chyba Liama ;P. Chodzi o to, że Josh jest trochę... szczurkowaty. To nie ten typ, w dodatku wygląda moim zdaniem lepiej w ciemnych włosach. Jeszcze nie widziałam filmu, mówię tak tylko na podstawie zwiastunu, ale i tak jestem zawiedziona Peetą - moje wyobrażenie jest inne :(

Psycho

Szczerze.
On wygląda jak mój kumpel (w wersji blond), a co najzabawniejsze mój kumpel ma taki sam charakter jak Peeta, więc mi to wszystko pasuje! No i oczywiście zaraz jak się z nim poznałam wyjechałam mu tekstem, że wygląda jak Peeta, a on stwierdził, że musi się na to wybrać.
Co do jego gry nie mam zastrzeżeń, bardziej mi się podobało niż Katniss. Nie oglądałam innych filmów, w których grał, a może oglądałam, ale ja z reguły nie oglądam filmów dla aktorów (no chyba, że Depp'a).
Za "Mostem..." nie przepadam i nigdy nie będę, bo jak dla mnie to tępe. Po prostu nie lubię takiej fabuły.

xxasiek96xx

Lubię tego aktora, gdy spojrzałam na to w jakich filmach grał to mnie zamurowało.. taki dzieciaczek z "Mostu do Terabithi". :) Jeden z najlepszych filmów dzieciństwa? dojrzewania? nie coś pomiędzy.. Zawsze jak to oglądałam łzy w oczach.. rewelacyjny aktor

natagra

A ja się wprost w Joshu zakochałam. :) Jest na swój sposób słodki, pzrystojny...Pierwsze wrażenie miałam złe. Myślałam, że to jakiś żart, ale później mi się spodobał.

Konsi

Moim zdaniem Josh'a bardzo przyjemnie ogląda się na ekranie, chociaż czytałam sporo negatywnych opinii na temat jego gry. W "Moście..." i "Asystencie wampira" był świetny. W obu częściach "Podróży..." również był niezły (chociaż same filmy raczej przeciętne).
Z początku w ogóle nie pasował mi na Peetę, pomimo że cieszyłam się, iż obsadzili w tej roli aktora, którego lubię. Po obejrzeniu zdjęć z filmu zmieniłam zdanie. Wystarczyło trochę poprawić jego sylwetkę i wizualnie nadaje się do "Igrzysk..". Co do gry - myślę, że poradził sobie bardzo dobrze.
Jedynie zastrzeżenie jaki mam to, to, iż wygląda przy Jennifer trochę za młodo, a nie jak jej rówieśnik.

Ke`ala

Gdy pierwszy raz oglądałam film, nie polubiłam go w roli Peety. Dopiero za 3 razem przekonałam się do Hutchersona.
Według mnie aktor lepiej wygląda w ciemnych włosach. Jasne go odmładzają, aż zanadto :P

Venus

Josh jest słodki. Koleżance pokazałam jego zdjęcie i powiedziała, że obejrzy z Nogą Igrzyska jak będą z lektorem.
Mi pasuje. Świetnie grał Peetę.

EvilMonkey

Bardzo podoba mi się wybór aktora. Tym bardziej, że Josh jest jednym z moich ulubionych aktorów (zaraz po Johnym Deepie :D). Jego rola w "Małym Manhattanie" mnie zachwyciła. Taki biedny, zagubiony chłopczyk z niego był w tym filmie :D
Widziałam z nim chyba większość filmów. Mimo, że jest młody jest na prawdę genialnym aktorem. Do tego użyczył głosu w "Ruchomy zamek Hauru".Bardzo go lubię i przypasował mi do roli Peety. Moim zdaniem zagrał świetnie jak zawsze :)

Lyonne

On jest z mojego rocznika o.o. Lubię go w Igrzyskach i w Most do Terabithii. Świetny aktor ;) Uwielbiam go.

AveAtqueVale

Josh, Josh, Josh... :D
Uwarzam, żę to niezły Aktor. Choć w "Most do Therabitti" zagrał nijak, to za to w "Podróz do wnętrza ziemi" oraz "Podróż na tajemniczą wyspe" Zagrał Genialnie. Zwłaszcza to z tą wyspą ;D
Widziałam go jeszczy chyba w kilku filmach.

Co do Igrzysk. CZAPKI Z GŁÓW panowie i panie ! Wymażony Peeta ;D Zagrał idealnie, choć muszę przyznać, że spodziewałam się klapy xD Ale ku chwale ojczyzny, zadziwił mnie w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;D
Myślę, że będzie z niego świetny aktorzyna ;P

Redrum

gdy zobaczyłam go wchodzącego na podwyższenie w czasie dożynek, spojrzałam znacząco na siostrę i wybuchłyśmy śmiechem. wyglądał, ładnie mówiąc, nieciekawie, wręcz... odrzucająco. taki przylizany, przestraszony. nieładny.
ale... z minuty na minutę byłam pod coraz większym wrażeniem.
teraz, podczas lektury wyobrażam sobie, że jestem jego Katniss.
że to mnie darzy tak gorącym i szczerym uczuciem. że mnie zasypuje pocałunkami i odgarnia mi włosy z czoła.
że trzyma mnie za rękę...
jest...po prostu... cudowny.