Pierwszy rzut oka na aktorów w "Igrzyskach"

blairs

O czym pomyślałyście/eliście, po raz pierwszy widząc ich na ekranie?

Ja o Katniss pomyślałam, że ma bardzo małe oczy, ale jest ładna i że od pierwszych chwil przekonuje mnie jej rola. Na widok Gale rzuciłam do koleżanki "to jest ten chłopak Miley Cyrus?", uznałam, że całkiem nieźle wygląda z ciemnymi włosami. O Peecie pomyślałam, że jest... brzydki. Na placu wyglądał dość niekorzystnie. Przekonałam się do niego dopiero na arenie, a moją miłość zacementowało przeczytanie książki. Cinna od razu zyskał moją sympatię, a Haymitch dopiero w chwili, gdy zaczął pomagać swoim trybutom. Wcześniej uznałam go za gbura, choć ciekawego.

Jestem ciekawa waszych opinii. :)

Tris

Ja najpierw obejrzałam film, więc nie mogłam wtedy jeszcze porównywać aktorów z tymi postaciami książkowymi, ale prawie wszyscy od razu mi się spodobali :). Chociaż z początku nie przekonałam się do Peety i Haymitch'a. Ale jak wiadomo im dłużej trwał film... no w każdym razie polubiłam ich :).

Yui~

Ja się załamałam, gdy zobaczyłam obsadę. ._. Myślałam, że zrobią ze świetnej książki kiczowaty film. No, ale ostatecznie ci aktorzy nie są aż tak źli, a Peeta... cóż, ujmę to tak - za przystojny to on nie jest. xD

Dawta

Ja przed obejrzeniem zwiastunu nie interesowałam się zbytnio obsadą filmu. Ale oglądając ten krótki trailer na yt od razu zakochałam się w aktorach:) Prawie wszyscy bohaterzy tacy, jakich ich sobie wyobrażałam czytając książkę.
Genialnie stworzyli, według mnie Haymitcha. Ucieszyłam się też bardzo, że ani Katniss, ani Peeta, ani pozostali trybuci, czy mieszkańcy Kapitolu, technicy Igrzysk nie byli jakby to powiedzieć..."za piękni"??
No nie wiem, chyba po prostu dzięki temu, że pojawiały się tam osoby wręcz brzydkie, z za dużym nosami, czy pryszczami, było to wszystko bardziej naturalne.

blairs

Też mnie to ucieszyło, że bohaterowie są "ludzcy" i nie wyglądają jak idealne laleczki.

Dawta

tak jak to często jest w amerykańskich filmach.

A tutaj taki na przykład jeden technik z sali kontrolnej Igrzysk, z straaaasznie długim nosem. Może trochę nie pasował mi do Kapitolu, ale ogólnie ci ze strony technicznej, byli bardziej...normalni?

blairs

Nie tylko oni. Weźmy choćby Clove, dziewczyna jest przeciętna do bólu.

Flis

Obsada na początku, w ogóle mi się nie podobała. Szczególnie w przypadku wyboru Cinny, ale po zwiastunie trochę się przyzwyczaiłam, a niektórzy aktorzy wywarli na mnie pozytywne wrażenie.

Lena

Tak jak pisaliście, na początku zdziwiłam się że nawet główna bohaterka momentami wygląda... tak zwyczajnie brzydko. Tak samo Peeta- w scenie na placu wygląda okropnie! (bez urazy dla fanek). Ale po przemyśleniu sprawy uznaję to za atut. Wyjątkowo obsada udana ;) I co najważniejsze zgodna z książkowymi opisami.

Redrum

gdy zobaczyłam wchodzącego na podwyższenie ulizanego Josha, zaczęłam się śmiać. wyglądał po prostu strasznie...
ale później... tego, co się działo w mojej głowie i sercu podczas oglądania filmu nie da się opisać słowami.
teraz na samą myśl o Peecie, o tym, że to mnie miałby przeczesywać włosy swoimi ciepłymi dłońmi i całować moje spragnione usta, robi mi się gorąco... jest idealny

Seraphine

Gdy poznałam obsadę nie zachwyciłam się, no cóż bywa! Gdy jednak zobaczyłam film oniemiałam z wrażenia! Nie wiem jak wam, ale mi strasznie się spodobała obsada. Są naturalni.
Katniss - dokładnie tak ją sobie wyobrażałam.
Peete - w sumie nigdzie nie pisało, ze jest przystojny - jak dla mnie pasuje!
Gale - ideał.
Cinna - w stroju wyglądał świetnie :)

Ulaczek

Mi też się wszyscy aktorzy od razu spodobali. Pewnie też dlatego, że najpierw obejrzałam film, gdybym jako pierwsze przeczytała książkę to miałabym już jakieś swoje wyobrażenie o postaciach i na sto procent przynajmniej jedna osoba by mi nie odpowiadała, już taka jestem, marudna ;)
To jest jedyny plus przeczytania książki po filmie.
Jedyna rzecz jaka może odrobinę mnie drażniła to niski wzrost Peety, ale w filmie nie był on aż tak bardzo rzucający się w oczy jak normalnie (np. na jakiś galach z udziałem aktorów).
Katniss z tymi warkoczami wyglądała idealnie. ;)

Maysilee

Przy Gale'u umarłam.
Peeta na placu (z tymi dziwnie zaczesanymi włosami...) wyglądał na pięćdziesiątkę.
Katniss mi się spodobała, za to do Haymitcha najpierw nie byłam przekonana (te jasne włosy mnie skonfundowały), jednak po jakimś czasie stwierdziłam, że jest świetny :]
Nie ma to jak odgrzebywać tematy ^^