Atakama wita.

Atakama

No coż, miejmy to już za sobą.
Za niedługo skończę 15 lat. Mam młodszą o 10 lat siostrę. Noszę okulary.
Uwielbiam czytać. Moje ulubione książki: zdecydowane 1 miejsce zajmuje "Gra Endera" Orsona Scotta Carda, zaraz potem "Mówca Umarłych" tegoż autora. Potem idą "Igrzyska Śmierci", "Ubik" i parę innych książek Dicka, "Władca Pierścieni", seria o Harrym Potterze. W mojej biblioteczce można znaleźć również takie tytułu jak "Cherub" czy "Zwiadowcy".
Interesuję się grafiką. Nie, nie komputerową, tylko linorytami, którę tworzę już od ponad 3 lat (wykonanie jednej pracy zajmuje mi około 3 miesięcy).
Piszę wiersze i opowiadania.
Ze sportów interesuję się łucznictwem, pływaniem i biegami, a od niedawna chodzę również na treningi karate. Po prostu zakochałam się w tej dyscyplinie i trenuję nie tylko 3,5 godziny tygodniowo na sali, ale też z tatą, który ma uprawnienia instruktorskie.
Z dość nietypowych zainteresowań jest jeszcze żeglarstwo (znów tato, tym razem jako nieoceniony sternik jachtowy). Niewiele jeszcze umiem, ale uwielbiam to uczucie wiatru we włosach. Pływam omegą po naszym jeziorze, ale brałam też udział w dwóch pełnomorskich rejsach i przeżyłam dwa sztormy. Pierwszy rejs na trasie Trzebież-Rugen-Trzebież, drugi (tu nie jestem pewna kolejności)Ryga- Turku -Virtsu- Jurmo - Marienhamn - Sztokholm - Nynashamn.
Mój ulubiony kolor to niebieski.

No, to chyba tyle.

Maggie

Ogólnie to cześć, witam się xD

Atakama

Za... 3 miesiące czy coś koło tego. Jeśli się zastanowić, to wcale nie jest tak niedługo.
W Cherubie oczywiście uwielbiam Jamesa, z tymi jego głupawymi odzywkami. W Harrym lubię Snape'a, Bellatrix i Hermionę, a jeśli chodzi o Zwiadowców to moim zdecydowanym faworytem jest Halt.
Opowiadania piszę tylko i wyłącznie własne. Ostatnio kiepsko mi idzie.
Jeśli chodzi o to łucznictwo to czasem pożyczam po prostu łuk od kuzyna. W moim mieście jest co prawda sekcja łucznicza, ale totalnie nie mam czasu, żeby na nią uczęszczać (pon- karate, wt -gitara i basen, śr - grafika, czw - basen, pt - rehabilitacje na kręgosłup, karate, spotkanie do bieżmowania).
Słucham dosłownie wszystkiego, z wyjątkiem blusa i jazzu. Nie mam ulubionych wykonawców.
Mieszkam w urokliwym zakątku z mnóstwem kamieniczek i kościołów, parkiem i jeziorem. Mowa oczywiście o Nysie.
Żeby powiedzieć, co myślę o Finnicku musiałabym odświeżyć sobie "Kosogłosa".
Ulubiona postać z Igrzysk... Hmm.. Tyle ich jest. Najbardziej to chyba jednak Katniss i Haymitch.
Jeśli miałabym wybór pomiędzy Galem a Peetą, to... Oczywiście, że Gale.

Maggie

Bellatrix, Snape, Halt - czyli tak jak ja xD Tylko ja jeszcze w Zwiadowcach kocham Gilana, a w Cherubie za James'em nie przepadam. Zdecydowanie bardziej lubię Bruce'a <3
No i Gale. Prawidłowo ;D

Grasz na gitarze? Długo? Bo ja próbowałam się nauczyć tak około w 6. klasie podstawówki, ale po prostu nie ogarniałam tych wszystkich akordów, bicia, etc. o.O Więc przerzuciłam się na perkusję.

Też mam w tym roku bierzmowanie. W sumie, to mi do szczęścia nie jest potrzebne, ale rodzice cisną, że muszę :/ W sobotę jest jakiś tam dzień umiłowania, miłości, czy czegoś tam jeszcze i na cały dzień (od 10.00 do nie wiadomo kiedy) idziemy do klasztory siostry z naszego gim. modlić się o.O Masakra normalnie :/

Atakama

Na gitarze gram... 3 lata? Coś koło tego. Nawet stawiam pierwsze kroki w czytaniu nut. Niestety, w najbliższym czasie będę rezygnować, mój grafik jest zbyt napięty.

Jeanelle

Heeej! Witaj na forum! ;3

Wykąpałabyś się w fontannie z czekolady?
Lubisz 30stm i Green Daya?

Baw się dobrze!

Atakama

Oczywiście, że bym się wykąpała ;-P
Jeśli chodzi o Green Daya to nie przepadam za bardzo. A z twórczością 30 seconds to mars się za bardzo nie stykam, więc nie mam wyrobionego zdania. Ale już lecę słuchać!
Edit: Oni są świetni! (mowa o 30stm) Z każdym kolejnym utworem coraz bardziej mi się podobają.

Catalunya

Witaj na forum! I wybacz mój zapłon.

Ulubiony kolor/owoc/smak/zapach/aktor?
Największe marzenie?
Cel, do którego dążysz?

Atakama

Niebieski, maliny, słodki, zapach świeżo ściętej trawy, aktor... hmm, nie mam pojęcia.
Największe marzenie? Nie powiem, spaliłabymm się ze wstydu.
A na razie dążę do zdania egzaminu z karate. Już 14 grudnia!