Kara śmierci

Buszek

Pisałem tak od początku, że sędziowie mają podejmować decyzje. Więc skąd te zdziwienie? Potępiasz wyrok Norymberski? To, że powieszone zbrodniarzy hitlerowskich?

Infinite

Powiedziałem to, ponieważ jeśli już jesteśmy przy okazji w temacie zawód jak zawód.
Tak, potępiam. Nikt im nie dał możliwości zastanowienia się co zrobili źle. Nikt, a jeśli już to małą garstka ludzi mogła sobie powiedzieć: kurde, chyba faktycznie nabrudziliśmy. Podobno każdy zasługuje na drugą szansę, a tutaj nie dzieli się to na ludzi i jak to ładnie ująłeś: podludzi.

Buszek

"Kurde, chyba faktycznie nabrudziliśmy". HAHAHAHAHA. Weź wytłumacz to wszystkim rodzinom ofiar tych zbrodni. Jak myślisz co by się stało? Wydaje mi się, że duża część osób by wyszła na ulice. Okej nie przemawia to do Ciebie? No to taki fajny Norweg Breivik. Zabił ileś tam osób - był dumny z tego. Zapewne pomyśli, że nabroił i było to złe. Tylko nie tłumacz mi tutaj, że ma coś nie tak z sufitem. Tak najłatwiej.

Sandrowa

Okej, nie czytałam wcześniejszych postów, po prostu się wypowiem.
Jestem na nie, całkowicie nie rozumiem logiki kary śmierci. Zabił to odpłaćmy mu się tym samym? Mamy karać ludzi za gwałty i zabójstwa poprzez dokładnie to samo? Ani ludzie, ani prawo nie powinno decydować o tym, kiedy kto umiera. Dożywocie? Jak najbardziej, niektórzy ludzie po prostu są chorzy i nie ważne jak długo posiedzą, wciąż będą niestabilni psychicznie, jednak kara śmierci? Nie, nie i jeszcze raz nie.

Ashe

Możemy spojrzeć na jeszcze jeden aspekt? Mówisz o rodzinach zamordowanych ludzi, ale weźmy pod uwagę, że mordercy, kryminaliści i gwałciciele też mają rodziny - w dodatku rodziny, które nie są niczemu winne. I wykonanie kary śmierci na takich osobach, godzi także w ich bliskich.

Infinite

Wiesz, niektóre zdania dopasowuje się odpowiednio do poziomu. ; )

Ależ ja nie mam ochoty Ci niczego tłumaczyć. Jeśli nie wierzysz w choroby psychiczne, ani nic z tych rzeczy. Sądzę, że jakbyś się wybrał do takiego szpitala i byś tam pobył to wyszedłbyś ugotowany. Ale to nic! Przecież to są przypadki, które mogą się leczyć, przebywać z innymi. To tak samo ten pan, który zabił ludzi na premierze Batmana...

Buszek

Ashe jeżeli sam ma rodzine to pewnie wie jaki to skarb. To dlaczego dopuszcza się takich rzeczy? To nie jest żadne wytłumaczenie.
Infinite - jeżeli uważasz mnie za osobę głupią, to mi to powiedz, a nie piszesz między wierszami. Okej wrócmy do tematu. MÓWIMY O MORDERSTWACH , czyli o czymś takim jak mord, a mord jest zaplanowany, więc taka osoba zdaje sobię sprawe z tego co robi. Choroby psychiczne, choroby psychiczne wszędzie! No bo to tak trudno udawać. Mój ojciec został wypisany z wojska, bo udawał właśnie coś takiego. Owszem choroby występują i taką osobę powinno się przetrzymywać w odpowiednich warunkach, daleko od społeczeństwa. Tak ten pan z premiery Batmana też powinien dostać kulkę w łeb. Miał wszystko zaplanowane czyli jest MORDERCĄ.

blairs

Już widzę wasze sądzenie. "Brzydcy hitlerowcy, brzydcy! Źle zrobiliście!" i oni wszyscy z zawstydzeniem odwracają głowy.

Infinite

Ashe

Buszek

Jak się kulka w łeb nie podoba to może być zastrzyk. Będzie bardziej humanitarnie!
Mówimy o karze śmierci, a kara śmierci bez morderstwa nie istnieje.

Infinite

By the way, zaczyna mi się wydawać, że Twoje poglądy i cały Ty jesteś bardzo przychylny stworzeniu państwa jakim jest Panem... Zabijmy niewygodnych, żyjmy w masie! Otóż to!

Ashe, to nie tak. To praca... chociaż sędzia to też praca, oni też by byli karni... Surowo jak mniemam. A i uprzedzę, zapewne: On chciał dobrze, przecież to jego praca, musi to robić.

Buszek

Wypraszam sobie. Prawda, jestem zwolennikiem władzy autorytarnej, ale nie przesadzasz? Wydaje mi się, że usunięcie morderców tylko może pomóc społeczeństwu, ale to przecież takie złe! Jeden morderca mniej - kilka żyć uratowanych, ale widzę, że to jest trudne do zrozumienia.
EDIT : W sumie IŚ z udziałem morderców to musi być ciekawa sprawa. Ciekawe jaki typ mordercy by wygrał?

Infinite

Tak, trudne. Najlepiej to od razu noworodki zabijamy! Pn X wymyśli jakiś super sposób na badania potencjalnych morderców (jak dla mnie jest nim każdy z nas) i uśmiercajmy problem, od razu. Dobry sposób, nie?
...I uważam, że nie przesadzam. Przecież myślisz, że władza by tego nie wykorzystała? Niewygodne osoby wmieszamy w jakieś morderstwo/gwałt i Twoja, ulubiona, tzw. kulka w łeb.
Sądziłem, że ludzie, jednak będą się wystrzegać czegoś takiego czym jest Panem lub chociażby jedna reguła w nim, ale widać się myliłem. Średniowiecze powraca.

Ashe

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. To po pierwsze.

Po drugie - skazanie mordercy na dożywocie nie uratuje tych żyć tak samo, jak zrobiła by to kara śmierci?
I dalej będę upierać się przy tym, że praca kata jest nieludzka. Nawet jeśli komuś wydaje się, że jest w stanie podejść do tego z dystansem (o mamuniu, jak to brzmi), to zabicie człowieka pozostawi skazę na psychice. Zawsze. Nikt mi nie wmówi, że jest inaczej.
Dalej. Pomyśl, że zabijając mordercę, który jednocześnie jest ojcem, pozbawisz jego dzieci rodzica. Taki pięciolatek nie zrozumie, dlaczego nie może się zobaczyć z tatą, w jaki sposób mu to wytłumaczysz? (tu odwołuję się do mojej dzisiejszej rozmowy z Adrianem na gg) Ja rozumiem, że chcesz ukarać mordercę, ale dlaczego chcesz też przy okazji ukarać x osób, które były mu bliskie? Gdzie tu widzisz sprawiedliwość?