Gra o Tron [Sezon 5]

Jeanelle

Premiera w USA dziś w nocy, w Polsce jutro... A tymczasem 4 odcinki wyciekły już do sieci i można je obejrzeć. :D

Oglądał już ktoś? ^^ Ja jestem w trakcie XD
Jak wrażenia?

Maggie

Okyyy :3
więc ten, na początku powiem, że oglądanie wycieków jest niemiłe i to jeszcze bardziej niż torrentowanie, bo nez torrentowania to bym umarła xD No ale, wycieków nie oglądam, więc jeden odcinek tygodniowo, po bożemu mi styknie ^^

Wrażenia z pierwszego odcinka:
- retrospekcja Cersei - świetna, mocno czekałam na nią, tak samo na resztę jej wspomnień *o*
- Jaime - buuuu, czemu nie było Jaimeeeegooo? Znaczy był, ale jako kluska, która stoi i nic nie mówi :C
- Mur - ogólnie świetnie, mocno czekałam na Melisandre na murze, czekanko na jej rozmowy z Jonem <3
- Mance - OMATKO MANCE X___X Znaczy... okej, bez spoilerów, ale ta scena była taka ultra wymowna, jezu, jak Jon i reszta ogarną, o co chodzi to... ghhh .____.
- brak Aryi mnie bolał, ale cały 2 odcinek pewnie o niej będzie, sam tytuł na to wskazuje <3
- Sansa - klucha jak zawsze kluchowata, ale czekam na Ramsay'a xD
- Brienne. Scena nijaka, no cóż, równie dobrze mogło jej nie być. Już sam ten śmiechu warty pojedynek z Ogarem w 4 sezonie mnie dobił, bo w końcu po co trzymać się książki </3
- Danka - od jakiegoś czasu (w sensie odkąd przeczytałam 2 raz PLiO) nie lubię jej </3 Jest totalnie nielogiczna, Matka Teresa Targaryen, nic tylko łazi w kółko i ratuje uciśnionych, zamyka smoki w lochu, Daario dobrze jej powiedział w tym odcinku ^^ Czekam na ponowne pojawienie się Drogona. A Dany powinna w końcu ruszyć dupę, zebrać Nieskalanych i cisnąć na Westereos w końcu i polecieć na Mur i poznać Jona i Jon wskoczy na smoka, bo są rodziną, a on to pół Targaryen i potem będą panować i zaadoptują Aryę i tak to się skończy, mówię Wam ;-;

Ogólnie dobre rozpoczęcie sezonu, akcja rozkręca się powoli, ale biorąc pod uwagę książki... niedługo będzie się działo <3 Mance & Tormund & Jon zdecydowanie wygrali odcinek ^^

Jeanelle

A mnie się ten pierwszy odcinek kompletnie nie podobał :O taaaaak wiało nudą, że zaczęłam fizykę w trakcie robić LOL Odcineczki z wycieku trochę lepiej, ale dupy nie urywają xd

Z racji, że obejrzałam sobie już te 4, które wyciekły, żeby mieć potem więcej czasu na skupienie się na maturze HUHUHU XD To dam opinię jako spoiler, transparentem, yayyyy.

Olaaa, właśnie Dany jest mega logiczna :O Miała kilka wpadek, ale unikanie złych decyzji wyrabia się z czasem. No a ludzi za nią musi zdobyć, bo to nie tyle same smoki dają jej siłę, co to, że ludzie ją kochają... I przez to konkurencja się jej boi xD A w dodatku... Jak smoczki były nie do końca wyrośnięte to jak miała lecieć od razu podbić Westeros? Długo by tam sama nie pożyła. No a nieskalani... ehhh... o tym w zasłoniętej części. xd
Po prostu zdobywa wschód, żeby potem być przygotowana na zachód... No i ogólnie robi wszystko, co powinien robić dobry władca, no czyli to: [link widoczny dla zalogowanych]

Maggie

Danka logiczna XDD
Nie no, ja ją lubię. W 1 i 2 części była moją ukochaną postacią, na równi z Aryą, Jaimem, Oberynem i Tyrionem. Ale potem... odwala same głupoty. Znaczy, nadal chcę, żeby zdobyła Westeros i siedziała na tronie, bo Targaryenowie i Martellowie to najfajowsze rody są. Ale... no kurde. Ona podejmuje same złe decyzje. (i tak przeczytałam Twoje spoilery xD). Jeśli chodzi o Nieskalanych to nie wiem, jak jest w serialu w tych nowych odcinkach, ale w książkach oni serio wymiatali, najlepsza armia na świecie i w ogóle. Wiem, że największym problemem Danki był brak hasjów=brak statków, ale jakby się postarała, to by je zdobyła. Chociażby takim numerem, jaki walnęła z Kraznysem. A jeśli chodzi o to, że smoki są za małe... podróż pdo Westeros zajmie jej około roku. Smoki zdążyłyby podrosnąć, jeśli wyruszyłaby... jakoś po Mereen/Astarporze.
O Daariu nie wspominam. O Jorahu też (xD). A o Hizdahrze zo Loraqrze to w ogóle nic nie mówię, bo to komedia. Raz chciała być logiczna i ostro jej nie wyszło xD Ogólnie ona ultra się uczuciami kieruje i to jest jej problem. Co nie zmienia faktu, że jak Martin zrobi ją królową, to będzie loffka <3

Jeśli chodzi o Tyriona, to też mega czekam na ich pierwsze spotkanie, szczególnie, że w książce jeszcze tego nie było. A ten sezon ma już wypzedzać książkę, więc jaranko max *o*

Jeśli chodzi o Jona, to teoria R+L=J jest i zawsze była moją ukochaną teorią z GoT (a znam ich kilka, włącznie z Merlingami xD). Jak tak myślę, to Rhaegar jest moją ulubioną męską postacią z GoT, nawet przed Jaimem, Tyrionem i Oberynem. Jest taki... no, jest Rhaegarem, to wystarcza, jest zajebisty <3 A raczej był ._. No nic. W każdym razie, propsuję tę teorię mocno i niesamowicie się cieszę, że pewnie okaże się ona prawdziwa. <333
No i jeszcze o Jonie, jest moja druga teoria, o "zabiciu" Jona. To musiała być ta suka Mellisandre, ale już się nad tym nie rozwodzę ._.. I toto moja teoria w pełni przeze mnie opracowana jest, bo co do R+L=J musiałam w internetach się upewniać xD

Jeanelle

No, ma jakąś serię złych decyzji teraz, ale mam wrażenie, że to właśnie nie przez to, ze kieruje się uczuciami, tylko odwrotnie... Stara się udowodnić, że jest silna i kieruje się... rozsądkiem? o.O ale to właśnie jej nie wychodzi, bo ma swój własny sposób władzy. No i czekam na ten moment, kiedy się obudzi tak serio serio, że sytuacja robi się coraz gorsza i wróci do jej dawnego stylu ^^ No a po ostatnich odcinkach mam wrażenie, że ta chwila jest blisko xD Ale ogółem jej styl był właśnie bardzo logiczny jak na moje oko, a te kilka decyzji tego nie zmienia ;d Albo po prostu za dużo grałam królem w the sims średniowiecze i tam wszystkie te zadania i decyzje były tak podchwytliwe, ughhhh. xD Że aż ją rozumiem! XD

Taaaaak! Ja na to spotkanie to teraz chyba najbardziej czekam z całego serialu LOL
No i aż uwolni smoczki :3 Ale ogólnie to myślę, że to Tyrion będzie tym, który ją ściągnie do Westeros, o!

No to jest cudowna teoria XD A Jon + Dany to najlepszy paring GOT XD CZO TAM, ŻE PÓKI CO NIE ISTNIEJE XD Ale nie wiem o co chodzi w Twojej teorii dla odmiany O_o