Znaleziono 12 wyników

Z ojcem słuchamy podobnej muzyki czyli rocka i metalu. To ma swoje plusy: jak byłam dużo młodsza, jeździliśmy razem na koncerty :) On woli te starsze zespoły, rzadko się zdarza, by któryś z tych nowyc ...

"Akacja" Davida Anthony'ego Durhama i "Słoneczna loteria" Philipa K. Dicka. "Akację" czytam w domu, "Słoneczną loterię" podróżując autobusami :)

"Cargo". Momentami był to dobry film. Ale wiele spraw zostało nie wyjaśnionych i wepchnięto na siłę wątek miłosny przez co sceny niby-dramatyczne były dla mnie komiczne.
(Nie czuję kiedy r ...

Napisy! To jedyna słuszna opcja. Ale już wolę lektora niż zły dubbing. O ile w bajkach dubbing nam wychodzi dobrze i jestem w stanie tego słuchać nawet z przyjemnością, tak w niektórych grach głosy są ...

Supernatural 1x07. Naprawdę opornie mi to idzie, mimo iż czuję sympatię do Sama i Deana.

Kiedyś bym powiedziała, że Jacob (mimo tego, że nie lubię tej sagi, to Jacob był naprawdę fajnym bohaterem), ale po czwartym tomie, mogę stwierdzić: nikt.
Nie noszę okularów w żadnej postaci. Trudno ...

Ashe, studiuję filologię rosyjską.
Moim ulubionym bohaterem jest Snape, chociaż wątek z Lily nieco zniszczył mi wizje. Ale rozumiem, że w ten sposób można było lepiej wytłumaczyć motywy jego działan ...

Luminance: Słucham głównie rocka i metalu, ale nie pogardzę też OSTami z gier lub filmów ;)
Na forum trafiłam przez Google, bo właśnie tego szukałam. A na serię, gdy utknęłam na wsi, a w jedynej w mi ...

Witam z drobnym opóźnieniem...
Na imię mam Karolina, ale na szczęście nikt nie zwraca się do mnie pełnym imieniem, albo mówią mi Dori. Przeżyłam dość sporo tych ciągle zapowiadanych końców świata, bo ...

Ja! Ja czytałam! Ale tylko pierwszy tom... Na pozostałe brakło mi pieniędzy, a w bibliotece ich nie ma. Mimo to nie skręca mnie z rozpaczy. Czytało się miło, lekko i z uśmiechem. Pan Whitman jako wiew ...

Próbowałam przeczytać! Naprawdę się starałam. Dla wątku Dannyla. Przez pierwszą część przebrnęłam zaciskając zęby, a w drugiej, gdzieś w połowie wymiękłam. Albo rzeczywiście ta książka była taka nudna ...

Hmm... Znalezienie kogoś, kto chociaż w minimalnym stopniu przypominałby Finnicka (zwłaszcza, że każdy go sobie wyobraża inaczej) graniczy z cudem, ale Samowi Claflinowi brakuje tego czegoś, co jest t ...