|
|
Autor |
Wiadomość |
Sophie
Miss Holmes
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Czw 17:57, 06 Gru 2012 Temat postu: TOP 10 Najgorsze książki świata |
|
|
Czyli książki, które kijem byśmy nie tknęli.
Tylko uwaga!
Niech będą to książki, które przeczytaliście sami, ok? :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
blairs
Biała Róża Snowa
Dołączył: 16 Lis 2012
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Wto 14:17, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Z polskich książek to "Trędowata". Nie przebrnęłam przez całą, ale styl Heleny Mniszkówny to grafomania. Z zagranicznych pozycji polecę klasykiem, czyli "Zmierzch". Przekartkowałam jeszcze "Przed świtem" i dokładam również tę część. Absurd na absurdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rena
Zdesperowany ochotnik
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Wto 17:44, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Czyli rozumiem, że lektury się nie liczą?
Nie licząc lektur do takich książek należy 'Wilkołak: Dlaczego ja?'. Nie przeczytałam nawet całej, ale już miałam dość i nie mogłam jej po prostu przeczytać. Z tego co wiem jest 5 kolejnych części. Kupiłam ją, bo miałam jakąś fazę na wilkołaki po przeczytaniu Zmierzchu.
Zmierzchu raczej nie umieściłabym na tej liście. Fakt książka jakaś nie najlepsza, a tym bardziej film! Jednak ja tą książkę w 4/5 kl. uwielbiałam, w 6 jeszcze lubiłam, ale nie aż tak, więc raczej nie zamierzam jej nienawidzić, mimo że teraz uważam, że jest dziwna i 'nieco' głupia. Poza tym dzięki Zmierzchowi zaczęłam bardziej czytać. Od tej sagi stałam się molem książkowym. Więc jeśli Zmierzch miałby znaleźć się na tej topliście to na samym dole. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Miss Holmes
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Sob 16:41, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Liczą, jeżeli czytałaś. :)
Miejsce pierwsze: Dom Nocy Kristin Cast, P. C. Cast
Seria wyszła w czasie mody na wampiry, a liczba tomów niestety stale się powiększa. Teraz ma ich być z 12? W każdym razie nic mnie do niej nie ciągnęło, ale przeczytałam pierwszy tom i strasznie tego żałuję. To istna masakra! Bardziej durnej, płytkiej i zdzirowatej bohaterki, to ja w życiu nie spotkałam! W tej książce najważniejsza jest markowa pościel, a mitologia jest szargana. Szkoda słów... NIE TYKAĆ, NIE CZYTAĆ, UNIKAĆ.
Miejsce drugie: seria Szeptem Becca Fitzpatrick
Ostatnio skończyłam czwarty tom, więc możecie się spodziewać recenzji w styczniu, gdzie wyleję swoje żale i w ogóle. ;P
Miejsce trzecie: Saga Zmierzch Stephenie Meyer
Ostatnia na podium jest chyba najbardziej znana historia o wąpierzach, które spotkało to nieszczęście, że pani Meyer postanowiła z nich uczynić lśniące wróżki. ;) Tak, jestem hejterem, nikogo nie potępiam, mnie się ta seria po prostu nie podoba i mogę dobrze wyjaśnić czemu, jeżeli ktoś chce wnikać w szczegóły. Tutaj powiem krótko: historia jest denna, autorka twierdzi, że przedstawia Belkę, jako silną i niezależną kobietę, która po pół roku znajomości, gdy facet ją wrzucił zamienia się w zombie(!), jedyne, co jest dla niej ważne to piękny wygląd Edzia, od którego trzeba dodać jest całkowicie zależna. Smutne. :(
Wspólne miejsce poza podium:
Zdaję sobie sprawy, że wyszło więcej niż 10 pozycji, ale postanowiłam ująć wszystkie, które mnie rozczarowały i zniesmaczyły za jednym razem.
"Trafny Wybór" Rowling to największe rozczarowanie zeszłego roku. "Bogini Oceanu" P.C. Cast może być z siebie dumna! Dwa razy w jednym rankingu. ;) Ta książka była tak ohydna, że oddałam ją do sklepu. "Nevermore: Kruk." Oceniłam wyżej niż oceniam teraz. Ogólnie strasznie zagmatwana i nudna. "Nostalgia Anioła", to smutne, ale film jest lepszy od książki. :( Żeby powiedzieć, dlaczego mi się nie spodobała, musiałaby zdradzić jej sedno, ale nie chcę Wam psuć zabawy. ;) "Coco", takim książkom, to ja podziękuję! "Skrytoświat", zapowiadało się fajne fantasty, a wyszła straszna podróbka fantasty. "Dotyk Julii", przyznaję, że na początku mi się spodobała, chociaż czytało się dość ciężko, potem ją przetrawiłam i mój entuzjazm opadł. "Książę Mgły", moje pierwsze spotkanie z Zafonem, niestety nie udane. Nieciekawą książkę nie uratowało nic. "Ever", ta książka jest durna, koniec tematu. "Ojciec Chrzestny z Sherwood", kiepska historia niewarta uwagi. "I nie było już nikogo", czyli moje pierwsze spotkanie z Christie. Nieudane, jak widać. "Wybór" Sparksa. I dlatego nie lubię jego książek(zdecydowanej większości), nudne to, bez sensu i oczywiście z cudnym, nielogicznym zakończeniem! Masakra. "Gospodyni prawie od wszystkiego", drugie spotkanie z autorką i ponownie nieudane. Cóż zrobić, jak kiepska historia? I na koniec "Rzeka Tajemnic", autora pokochałam przy "Wyspie Złoczyńców", by okropnie zawieść się jego inna książka. Bywa. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blairs
Biała Róża Snowa
Dołączył: 16 Lis 2012
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Sob 18:05, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Christie obok Sparksa i romansideł o wampirach? Jak mogłaś... Ale nie czytałam akurat tej książki jej autorstwa i możliwe, że rzeczywiście jest słaba.
Jak ja widzę, że opis historii jest w stylu "szesnastoletnia Mary Sue dowiaduje się, że jest wampirem/elfem/upadłym aniołem, zakochuje się w niej tajemniczy demon i musi uratować świat...", to od razu wiem, że będzie gniot. Ostatnio same takie książki na półkach w Empiku itp.
Dziwi mnie, że nikt nie wspomniał o "Pięćdziesięciu twarzach Greya". Książki oczywiście nie kupiłam, ale fragmentarycznie poczytałam w internecie. Wnioski? Gniot nad gniotami. Urzekła mnie scena w której Ana (główna bohaterka, wzorowana na Belli) wchodzi do łazienki Greya, wkłada sobie do ust jego szczoteczkę do zębów i czerpie lubieżną przyjemność, bo to "prawie jak mieć Greya w ustach". Face-palm... I do tego sceny erotyczne okraszone zwrotami "o kurka wodna" i kultowa "wewnętrzna bogini" Any.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blairs dnia Sob 18:13, 12 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Miss Holmes
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Sob 22:40, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wspomniałam o Greyu, bo od erotyków to ja się trzymam z daleka. :)
I zdziwiłaś byś się, jak teraz mało wychodzi książek takiej, jak opisałaś. Teraz jest fala na antyutopie i erotyki(niektóre na młodzieżowym stoją!!!). Ten schemat już się przetarł. Niektóre serie się trzymają i dalej wychodzą, ale nowych jest o wiele mniej. Uwierz mi, siedzę w tym wszystkim i nie daj się zwieść, niektóre książki pod okładką tego samego, okazują się dobrą lekturą, jak np. seria Żelazny Dwór. Cudo!
Co do Sparka. Nie znoszę i już. :P A dałam go na liście i daleko od paranormali. A Christie to muszę dać szansę jeszcze kiedyś. :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
werbenka012
Biała Róża Snowa
Dołączył: 12 Sty 2013
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Nie 18:52, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Sophie - a ja czytałam Ever i nie była jakoś zła xDD może nie było to cudo pokroju WPO ale złe też nie ;)
dla mnie bezprecedensowo wygrywa Zmierzch. po 13 stronach zasnęłam, i to nie jest kłamstwo! potem każde zdanie sprawiało mi ból psychiczny i nie dokończyłam ;)
Do przerwy 0:1 też było beznadziejne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rena
Zdesperowany ochotnik
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Nie 19:05, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Sophie zgadzam się co do Szeptem, Dom Nocy i Ever. Kiedyś czytałam i lubiłam takie książki. Miałam z 12 lat i fazę na te paranormalne romansidła.
Ever sprzedałam po czwartym tomie i bardzo się z tego cieszę. Od trzeciego tomu zrobiło się jeszcze gorsze, mdłe i nudne.
Dom Nocy tak samo. Zoey jest strasznie wkurzająca. Jedna z najgorszych głuwnych bohaterek. Książka płytka, lekkawo zboczona i głupia. Jedynym plusem mógłby być Kalona, bo aż żal myśleć o bohaterach męskich. Szczególnie Heath i Eric.
Szeptem z tych trzech najlepsze. Pierwsza część mi się wtedy podobała, druga nawet też, ale teraz mnie takie książki wnerwiają. Mam trzecią na półce nieprzeczytaną i nie zapowiada się bym ją kiedyś przeczytała.
Dodam jeszcze 'Skrzydła Laurel'. Pierwszą część też czytałam jak miałam 11/12 lat i mi się podobała. Wróżki i takie tam. Ale od drugiej części zaczynałam chyba nabierać oleju w głowie. Trzecią gdy dostałam ledwie ją przeczytałam. Strasznie długo ją męczyłam i nie mogłam się doczekać kiedy ją skończę, bo miałam jej dosyć. Później sprzedałam i bardzo dobrze. Taka przesłodzona, mdła, nudna i tępa książeczka. W sumie przeznaczona dla dziewczyn w moim wieku, albo o rok czy dwa lata młodszych.
Skoro lektury się zaliczają to wymienię te, których szczególnie nie lubiłam, albo nawet bardziej (niektóre lektury przypadają mi do gustu).
Stara Baśń - lektura w 6 klasie podstawówki. Piekielnie nudna i męcząca. Ledwie do połowy przeczytałam i jej nie skończyłam. Nie dałam rady. Przeczytałam streszczenie, ale i tak mimo, że pisaliśmy test ze znajomości lektury to nie został on oceniony. Oglądaliśmy też film. Był o wiele lepszy od książki.
W pustyni i puszczy. Kolejna lektura, którą męczyłam, bo nyła strasznie nudna i irytująca. Historia i film mi się podobały, ale książka - nie. Bardzo dużo nudnych opisów. Nawet jej nie przeczytałam. Doszłam gdzieś do połowy, ale najwidoczniej mam takie szczęście, że najlepiej napisałam test z klasy - na maxa. :D I za opowiadanie też 5. Mam szczęście.
To są te najgorsze. ;)
Zmierzchu lubiłam. W czwartej/piątej klasie. Teraz uważam to za lekko głupie, ale nie takie złe. Chociaż jest ot tępe romansidło w sumie o niczym, przesłodzone i również mdłe, które po chwili robi się mdłe, ale od tej sagi zaczęłam bardziej czytać książki, więc czuję w pewnym sensie sentyment do tych książek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulaczek
Future Engineer
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 6109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Katniss
|
Wysłany: Wto 1:39, 05 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ojejku, trudny temat, bo generalnie staram się cały czas żyć w przekonaniu, że nie ma takiej książki, która by nie przyniosła korzyści. I że każda coś wnosi do naszego życia, wzbogaca nas i tak dalej... ;)
No ale już niech będzie...np. Ludzie bezdomni. I nie chodzi o to, że jestem jakaś anty-lekturom szkolnym czy coś takiego. Jest wiele lektur, które są naprawdę spoko, ale akurat w "Ludziach" niektóre opisy to dla mnie jakaś totalna grafomania...
Co do zmierzchu to zgadzam się z Reną! Jak ma się powiedzmy 14 lat to zmierzch wydaje się całkiem ok ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Miss Holmes
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Sob 18:35, 09 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dobre motto, ale mi jest ciężko, tak sądzić, gdy przeczytałam już tyle książek, chociaż wezmę to pod uwagę. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kerava
Przywódca Rebeliantów
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Sob 0:37, 23 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Z cyklu najgorsze z najgorszych.
1. 50 twarzy Greya. Nie, nie, nie, i jeszcze raz nie temu szmaciarzowi.
2. Zmierzch - przeczytałam i to był błąd
3. Szeptem i kontynuacje - wieje NUUUUUUUDA.
4. Trafny wybór - Nietrafiony, jak widać.
5. Harry Potter. Cały. Nie trawię.
6. Ever. Jak wyżej.
7. Nostalgia anioła. Słaba.
8. 50 odcieni czerni niejakiej Felicjańskiej. Żałosne.
9. Bogini Oceanu.
10. Coco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulaczek
Future Engineer
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 6109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Katniss
|
Wysłany: Śro 19:50, 27 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
kerava napisał: | 5. Harry Potter. Cały. Nie trawię. |
Wiedz, że zgrzeszyłaś, ale wybaczam Ci. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kerava
Przywódca Rebeliantów
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Czw 15:38, 28 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ulaczek napisał: | Wiedz, że zgrzeszyłaś, ale wybaczam Ci. ;p |
Nie wiedziałam, że prawo do nielubienia tej historii to grzech. Nic Ci nie poradzę, że rzygam Potterkiem i Ronusiem. I że Rowling, która zapowiadała się obiecująco, stała się znana jako autorka jednego "hitu".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kerava dnia Czw 15:45, 28 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulaczek
Future Engineer
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 6109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Katniss
|
Wysłany: Pią 23:28, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wyluzuj Ker, nie słyszałaś o czymś takim jak żart?
EDIT: A jeszcze tak apropos Rowling mi się skojarzyło, że ostatnio wydała nową książkę (nie czytałam, więc nie wiem czy jest dobra), ale nie możesz powiedzieć, że nic innego nie pisze ;) Też napisanie 7 części Pottera było trochę czasochłonne, więc trudno żeby w tym samym czasie pracowała nad jeszcze 5 innymi rzeczami.
A po za tym, nawet jeśli uznać ją za autorkę "jednego hitu". To to świadczy o niej, a niekoniecznie o książkach, które jak sama przyznałaś są hitem i bardzo dobrze, bo to jest magiczna seria :)
A o gustach się nie dyskutuje, po prostu się zdziwiłam, że umieściłaś tutaj Harrego, bo nawet jeśli tematyka jest dla Ciebie średnio interesująca to nie wydaje mi się żeby zasłużył na miano NAJGORSZEJ KSIĄŻKI ŚWIATA. Nie jest to przecież jakaś grafomania. I trzeba też pamiętać, że mimo wszystko to książki dla dzieci i młodzieży (raczej tej młodszej młodzieży) :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ulaczek dnia Pią 23:35, 12 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katnisss
Zmutowany turbo - pieseł
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Sob 20:39, 17 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
1.Nad Niemnem - Jedna z dwóch książek, których nie przeczytałam do końca. Strasznie denerwowały mnie te nudne opisy przyrody (rozumiem, że można opisywać przyrodę, ale chyba nie na pół strony -,-)
2.Zmierzch - Druga książka której nie przeczytałam. Jest strasznie nudna, brakuje tam akcji. Okropnie irytuje mnie też postać Belli (O mój boże, nie wytrzymam bez Edwarda... ach on jest taki piękny, ma cudowne ciało itd.)
3.Obrona Sokratesa - Dostałam za zwycięstwo w pewnym konkursie, więc postanowiłam przeczytać. Książka chociaż cieniutka, jest napisana trudnym językiem. Polecam jedynie jako środek nasenny.
4.Pinokio - Najgorsza książka mojej młodości. Potwornie nudna.
5.Ania z Zielonego Wzgórza - Boże, jak ta Ania mnie irytowała. Męczyły mnie jej szczegółowo opisane myśli i dłuuuugie dialogi z Marylą np. na temat PIĘKNYCH liści.
6. Harry Potter - Sama nie wiem co napisać, po prostu męczyłam się czytając tą strasznie książkę.
7. Lassie, wróć! - byłaby fajna jakby zrobili z niej nowelę jak O psie który jeździł koleją.
8. Nie pamiętam tytułu, ale był to pamiętnik jakiejś dziewczyny. Książka zaczynała się od słów: Pocałował mnie! Raz...drugi...trzeci
9.
10.
Nie wiem jakie książki umieścić na 9 i 10 miejscu :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|