Garry Ross rezygnuje!

Jeanelle

"The Playlist oficjalnie ogłosił, że reżyser pierwszej części Igrzysk Śmierci zrezygnował z negocjacji i na pewno nie będzie reżyserem drugiej części trylogii.
Ross oświadczył firmie Lionsgate and Summithis, że już nie powróci, dlatego informacja jest pewna. Reżyser uważa, że pieniądze to dla niego nie problem, gdyż ma za sobą wiele innych produkcji, z których zrezygnował podobnie (np. Niepokonany Seabiscuit, Miasteczko Pleasantville). Nie ma on zamiaru kontynuować już dalszej przygody Katniss, która musi uporać się z Kapitolem, prawdopodobnie dlatego, że lubił jedynie Igrzyska Śmierci. Teraz chce zrobić coś innego. Czekamy więc na kolejne produkcje Garego Rossa i dziękujemy mu za to, że w tak świetny sposób odtworzył historię futurystycznego państwa Panem."

Co o tym sądzicie?

~ źródło: HungerGames.f-s.pl

spearkling

Mam nadzieję, że znajdą innego reżysera, chociaż ja wyczuwam takie zmiany w filmach.

Roks

Niech nowy reżyser przypilnuje ekipę, która przygotowuję Josha do roli Peety, żeby ciągle miał taką fryzurę jak podczas wywiadu z Ceasarem. Takie no wiecie, do tyłu. Wyglądał tam tak.... zajebiście <3

Jeanelle

Hahahhaa, NIE! Lepiej jak ma tak szalenie roztrzepane. ;3 Jak podczas Igrzysk. xD

Ejj, ale ja nie lubię tej informacji. Garry idealnie zekranizował IŚ i boję się, że inny reżyser może nam zepsuć resztę części. ;<

Brilliant

No nieeee...... Gary świetnie zrobił IŚ. Jejku no, mam nadzieję że znajdą DOBRE zastępstwo.

RaaczeQ

Zmiany reżysera zazwyczaj mocno odbijają się na ekranizacjach (porównajcie sobie parę części HP na przykład). Niektórzy zostają wierni książce, inni odbiegają od niej tworząc zupełnie nową historię. Gary odwalił kawał dobrej roboty i chwała mu za to. Boję się, żeby z WPO nie wyszło jakieś komercyjne COŚ na miarę Księżyca w Nowiu czy Zaćmienia, kiedy to pojawili się super-hollywoodzcy reżyserzy. Oby nie. ;<

Roks

Sophie

Wolę takiego brudasa. xD Ale tak w ogóle to smutaśno! Teraz to serio zaczynam się bać... Jak dadzą jakiegoś "wizjonera" to będzie maskara. :<

Agrafka

Szkoda, ta część bardzo mi się podobała.
Mam nadzieję, że WPO nie spieprzą

Jeanelle

W związku ( z jeszcze nie potwierdzoną! ) rezygnacją Gary’ego Ross’a, ze stanowiska reżysera kolejnych części trylogii, fani na Twitterze, gdy tylko dowiedzieli się o jego decyzji, jak zaalarmowani zaczęli tweetować, dzieląc się z innymi swoimi przemyśleniami w tej sprawie. W rezultacie nazwisko reżysera znalazło się na liście „Worldwide trends”, co oznacza, że kilka tysięcy osób w jednym czasie umieściło w swoich wpisach jego imię! Szkoda, że ten wyczyn osiągnął w tak przykrej dla fanów sprawie.

Nela

No nie wiem... Gary nakręcił Igrzyska bardzo dobrze, boję się, że ktoś inny może zepsuć WPO. Zwłaszcza, że druga część na pewno jest dużo trudniejszym wyzwaniem niż pierwsza.
No nie wiem, oby znaleźli dobre zastępstwo.

spearkling

We want Delena sex -- ok xd
A wracając do tematu, miejmy nadzieję że to żart jakiś.

Jeanelle

Portal NextMovie, nie tracił czasu. Gdy tylko wiadomość, że Gary Ross zrezygnował z kręcenia następnej części trylogii, wyciekła do internetu, rozpoczęto pracę nad wytypowaniem najbardziej prawdopodobnego zastępcy.

Kandydaci:

Steven Soderbergh

Jednym z najbardziej pewnych typów, jest Steven Soderbergh. Wiemy już, że potrafi wczuć się w film, bo to dzięki niemu w filmie pojawiły się sceny z buntu w 11. Jednak nie wiemy, czy potrafiłby on oddać całą dramaturgię i emocje, zawarte w książce, a co za tym idzie w filmie. Nasi przyjaciele z Hollywood Crush twierdzą, że on jest najpewniejszym zastępcą Ross’a, ale i my! Jedynym problemem jest, że ma pełne ręce roboty z „The Side Effects”.

Danny Boyle

Ta część, będzie bardziej emocjonalna niż pierwsza, nic dziwnego, że kolejnym kandydatem jest reżyser „127 godzin” i „Slumdog Millionaire” , Danny Boyle . Jest rzemieślnikiem ludzkiej sytuacji, tak to można ująć. Plus, on ma już bogate doświadczenie w pracy (z powodzeniem) obok Simon’a Beaufoy’a , który napisał scenariusz do „HG”. Boyle może zdecydowanie kontynuować serię.

Peter Jackson

Gdyby nie jego ”The Hobbit” , dyrektor Peter Jackson byłby doskonałym wyborem dla „Catching Fire”. Nie tylko jest sprawdzony w tego typu książkach, ale też idealnie potrafi oddać nastroje panujące w tego typu literaturze. Jednak Jackson ceni się na tyle, ile wymagał Ross (za drugą część „HG”), a na to Lionsgate nie chce przystać.

;/ Czyli jednak to prawda, że zmieniają reżysera, coraz bardziej się to potwierdza ;x. Ehhh.

Atakama

Nie rozumiem, czemu tak narzekacie. A może nowy reżyser sprawi się lepiej niż Garry? Najważniejsze jest chyba to, żeby pani Collins współtworzyła scenariusz.

Jeanelle

Jak donosi Hollywood Reporter, Gary Ross spotka się dzisiaj (09.04 – poniedziałek) z przedstawicielami Lionsgate, w sprawie swojej pracy nad kolejną częścią „HG”! Ponoć nadal stawia twarde warunki, żąda m.in. podwyższenia swojej gaży o 3 mln. dolarów, ale wytwórnia Lionsgate jest skłonna zaspokoić jego wymagania. Więcej! Dyrektorzy, gdyby negocjacje się powiodły, a Gary zgodził się na pracę nad „Catching Fire”, gotowi są zapłacić wytwórni FOX, z którą Gary podpisał umowę na termin zdjęć innego filmu, tak aby mógł bez przeszkód skupić się na „HG”!

Czyżby w końcu do nich dotarło, że warto zainwestować więcej pieniędzy w reżysera, jednego z najbardziej kasowych filmów ostatnich lat?

No i jest nadzieja...