Legalizacja

Seraphine

Z cyklu ważne temat, dziś możemy sobie podyskutować na temat legalizacji!
Chyba każdy z was, wie o co się rozchodzi! W Polsce za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany można trafić za kratki, co dla mnie osobiście jest absurdem! Marihuana nie zalicza się do ciężki narkotyków, więc czemu tak się dzieje? Polska staje się krajem alkoholików - co rząd z całym sercem popiera. Alkohol nie jest zbyt drogi, tylko dlatego, by "szarzy obywatele" mieli jakieś zajęcie.. A inni? Nie każdy lubi gorzki smak alkoholu, a woli usiąść i zajarać. To znaczy, że jest gorszy? Wiadomo, czasem ludzie przesadzają, jednak tak samo jest z alkoholem. A w dodatku muszę dodać, że nikt od jarania jeszcze nie umarł. A alkoholicy? Szkoda gadać! Państwo nic z tym nie robi, co jest na rękę gangom, które rozprowadzają to boskie ziele.
Wzburzam się na temat legalizacji, bo sama palę marihuanę i uważam, że z zdrowym rozsądkiem jest to w miarę nieszkodliwe! Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.

http://www.youtube.com/watch?v=ZKBU_7G4pIE

A co wy myślicie na ten temat?

EDIT.
Postanowiła dodać jedną z wielu ciekawostek o ziele.
Wiecie, że królowa Wiktoria paliła skręty, gdy miała bóle miesiączkowe?

Buszek

Zalegalizować. Alkohol i papierosy są bardziej szkodliwe niż maryśka. Dam sobie ręke uciąć, że jakby teraz "wynaleziono" np wódkę to by była ona zakazana.

Roks

ZALEGALIZOWAĆ !!!
To jest śmieszne, żeby iść siedzieć za posiadanie (nawet nie palenie!) ganji! Poza tym, po alkoholu ludzie zwykle są agresywni i ciągną do kłótni, a nawet bijatyk, a po maryśce jesteś tak zczilałtowany, że komara byś nie skrzywdził...
Więc uważam, że to prawo w Polsce to istna głupota i mają je zmienić. O.

Z racji tego, że jestem nołlajfem - filmik
http://www.youtube.com/watch?v=VWC7a-Z-vbc
xD

blairs

Marihuana jest też przydatna w celach leczniczych.

Najważniejszym argumentem jest to, że jak ktoś kupi sobie drzewko i wyhoduje, to wie, co bierze, a jak dzieciaki kupują od dilerów, to do marihuany dosypywane są substancje uzależniające, żeby klient się uzależnił i wrócił.

Ulaczek

Jak najbardziej jestem za, kolejne bezsensowne polskie prawo, nawet nie wiem już co napisać, bo podaliście chyba większość najistotniejszych argumentów.

Dazed

Szczerze? Jest mi to całkowicie obojętna, możne z tego względu, że nie ciągnie mnie do niej, tym bardziej, że jest na nią teraz moda i nie oszukujmy się większość pali ją tylko po to by być "fajnym".

kerava

Nigdy nie paliłam marihuany i nie wiem, czy kiedykolwiek spróbuję, ale jestem za.

Mazio

Zalegalizować od trzydziestki. Wszelkie brednie jak to palenie nie uzależnia i jaki ma dobry wpływ, bo przecież nikt po buszku nie zabije, można o kant dupy potłuc. Z moich dwóch palących przyjaciół, którzy z pewnością mają trzy cyfrowe IQ, a palili w czasach nastoletnich, poziom motywacji, a właściwie wpływ zioła na niego, sprawił, że obaj stoją u podstaw drabiny społecznej. Nowo poznany i nawet sympatyczny małolat, który prawie został architektem w Polsce, pracuje dzisiaj za miejscowe grosze w piekarni, wyleciał z lepszej pracy za zioło, oszukuje mnie na kasę, i siebie, że przestanie palić, i to był ostatni raz, a gdy widzi torbę z trawą to oczy ma jak młyńskie koła. Staff ten pierze z mózgu motywację, chęć działania i nawet jeśli daje uwolnienie się od stresu, i pozorną genialność, to na dłuższą metę czyni z używającego ludzki kosz na śmieci. Luz przenika osobowość tak bardzo, że jesteś skłonny zgodzić się na produkcję i przełknięcie każdego gówna, bo doprawdy ci to zwisa. Unikajcie tego szitu, bo jeśli stanie się ono rytuałem i synonimem dobrej zabawy, i wyluzowania, to jesteście w głębokiej dupie. To jak mocno zobaczycie dopiero, gdy posypią się pierwsze porażki, ale tego wam nie życzę.

Buszek

Zgadzam się z moim przedmówcą, należy odróżnić zabawę od poważnego życia, można zajarać, nie ma w tym nic złego, ale należy widzieć granice.

kerava

Właśnie. Jeśli widzi się granice, jest dobrze.
Ale są przypadki, w których niestety, ludzie na te granice leją.

Seraphine

Wszystko jest dla ludzi... lecz z umiarem.
Choć sama jestem jeszcze młoda, denerwuje mnie widok najaranych trzynastek. Ja w tym wieku nie myślałam nawet o papierosach, ani alkoholu.. świat schodzi na psy. Lecz tak będzie zawsze... tego nie da się pominąć. Jednakże chodzi tu także o medyczną marihuanę, która pomoże wielu ludziom! Tabletki niszczą wątrobę i działają mniej skutecznie niż zioło!