Legalizacja prostytucji.

Buszek

Zalegalizować prostytucję, czy nie? Jakie macie opinie na temat owych pań?

Osobiście jestem za legalizacją, ponieważ :
- przyniesie to zyski
- legalizacja prostytucji odbierze zyski mafii
- policja nie będzie musiała ścigać prostytutki i alfonsów
- kontrolę nad tym przejęłoby państwo, co pozwoliłoby czuć się bezpieczniej wszystkim (klienci, prostytutki i sąsiedzi
- możliwość kontroli prostytutek (choroby weneryczne itd)

Roks

Jestem za, moim zdaniem praca jak praca, jeśli dany człowiek chce się z tego utrzymywać, to nie powinno być mu to odbierane.

kerava

Czy zalegalizować - jeszcze nie mam pewności.
Ale Buszek ma rację z tym, że państwo powinno wtedy przejąć kontrolę, zarówno dla bezpieczeństwa, jak i z powodów medycznych.

Ulaczek

A co ze stręczycielstwem, kiedy kobiety są zmuszane do prostytucji wbrew im woli, hmm...? Wasze zdanie?

Buszek

W Polsce stręczycielstwo jest przestępstwem, określonym w art. 204 § 1, a także § 3 i 4 Kodeksu karnego, zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności.

Od tego mamy organy sprawiedliwości.
To co napisałem w 1 poście jest odpowiedzią na Twoje pytanie.

suszak

Jestem za legalizacją prostytucji ponieważ uważam, że to zawód jak każdy inny i jak jakaś kobieta chce go wykonywać, powinna mieć potem prawo do emerytury. Dodatkowo legalizacja tej szarej strefy pozwoliłaby na kontrolę tego zawodu co zmniejszyłoby niebezpieczeństwo stręczycielstwa, pozwoliło na jakieś godne życie tych kobiet. Wolałabym jednak by domy publiczne nie znajdowały się przy głównych ulicach tylko we wnętrzach kamienic, jakichś małych bocznych uliczkach itp. tak aby dzieci nie musiały się stykać z tym na każdym kroku. Dodatkowo byłabym za wprowadzeniem zakazu reklamowania tych domów publicznych, chciałabym by działało to na zasadzie poczty pantoflowej czy jak to się tam mówi. Po prostu zalegalizować, ale nie rozpowszechniać. ;)

Jeanelle

Buszek, czy ty znasz cały kodeks prawny czy się go uczysz? O_o
Kurde. xD Zagięło mnie to. ;p

Również jestem za. Sama może nie rozumiem może czegoś takiego, bo wg mnie to obrzydliwe wręcz, ale... I tak prostytucja jest powszechna w tym kraju, nie zważając na fakt, że jest zakazana. Zresztą skoro kobieta tego chce, to dlaczego państwo miałoby jej tego zakazywać? To jej sprawa w końcu, jak się będzie z tym czuła. Lecz zmuszanie kobiet do prostytucji pomimo woli? To jest absurd, ale i pewien rodzaj przestępstwa, z mojego punktu widzenia.

Buszek

Mazio

Patrzac ogolnie jestem rowniez za legalizacja, choc trzeba miec swiadomosc, ze jednym z jej nastepstw moze byc oswojenie sie opinii publicznej z normalnoscia takiego procederu, a co za tym idzie otepienie wrazliwosci na temat. Nie znaczy to oczywiscie, ze dzis opinia ta jest specjalnie uczulona, a to dlatego, ze nawet jesli jest to nielegalne, to z pewnoscia obecne i z czasem powszednieje.

Wszystkie wymienione przez Buszka punkty wlasciwie zamykaja temat w mojej opinii. Patrzac przez pryzmat historii mozna uznac, ze skoro nie mozna czegos zwalczyc, to nalezy to "polubic". Obawiam sie jedynie, ze pieniadze, ktore zasila panstwowa kase zmienia jedynie mafie, do ktorej beda trafiac. W ramach kontroli nad procederem powstanie pewnie system koncesji usprawiedliwionej trzymaniem kontroli, ktory bedzie warunkowany odpowiednim lapownictwem. Pierwszymi legalnymi klientami stanie sie wiec obecnie istniejaca struktura mafijna, ktora kontroluje ten biznes.

Dodam jeszcze, ze moim zdaniem pomysl ten nie stal sie jeszcze faktem jedynie dlatego, ze jako przeciwage mamy religijny charakter naszego spoleczenstwa, ktore uznaje sie za katolickie. Dlatego politycy, ktorzy wyjda z ta idea i rozpoczna proces legalizacji, spotkaja sie z ostrym protestem tej czesci narodu, ktora tradycyjnie wylewa dziecko z kapiela, w imie zasad.

Buszek

Ulaczek

Buszek

Infinite

Zdziwła mnie nazwa teamtu, nie powiem, ze nie.

suszak

Infinite, na pewno byłoby to sprawdzane przez odpowiednie organy, które będą udawać zwykłych klientów, by zobaczyć, czy nikt nie oszukuje (tak jak się to robi w sklepach sprawdzając czy wszystko jest nabijane na kasę fiskalną itp.). Myślę że znaleźliby się chętni do kontrolowania takich miejsc ;)

Infinite

Rozumiem o czym mowa, jednak jeśli przychodzi stały klient zapewne nie będzie wbijany na kasę. Jakkolwiek to abstrakcyjnie brzmi. Organy ścigania i polskie prawo kuleje pod wszystkimi aspektami, niestety.