|
|
Autor |
Wiadomość |
suszak
Szycha z Kapitolu
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć: Katniss
|
Wysłany: Pon 10:30, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
blairs napisał: | suszak napisał: | Ale taki człowiek nie zabija by zabić, a by żyć godnie. Czy równa się temu, który po prostu zabił, bo się wściekł albo lubi patrzeć na palone żywcem ofiary? |
To się nazywa podwójną moralnością. Przykro mi, ale to morderstwo, jak każde inne. Jego sprawca, podobnie jak amator palonych żywcem ciał, planuje swoją zbrodnię, śledzi plan dnia ofiary, wymyśla alibi, a na koniec podrzyna gardło na przykład właścicielowi kamienicy, któremu nie płacił czynszu. W bezwzględny sposób pozbawia życia i godności (której sam się domaga) niewinnego człowieka, którego w dodatku wcześniej okradł. |
Zauważyłam, że określając przestępcę powyżej, opisałaś tylko jego zachowania. Ta technika behawioralna jest rzeczywiście dosyć skuteczną i łatwą metodą w osądzania człowieka. Ale jedni osądzają czyny, drudzy ludzi, a ja uważam, że trzeba osądzić człowieka, który popełnił konkretny czyn. Co się z tym wiąże? To, że nie spoglądasz na kogoś tylko jak na sprawcę konkretnych czynności, ale też osobę, która miała jakieś motywacje, najczęściej odwołujące się do prymitywnych instynktów, takich jak potrzeba bezpieczeństwa, zapewnienia sobie jedzenia. Nikt nie powie: "pie.dole to, nie mam co jeść to poczekam, aż umrę w niespłaconej kamienicy Kowalskiego i zgniję, mam nadzieję że nie będą mi kazali odprowadzić podatku od odpadów organicznych". Coś w tym człowieku zmusza go do podjęcia działań, często tak skrajnych jak morderstwo [przeciętna kobieta pewnie byłaby w stanie wyjść z tego powodu na ulicę, facet nie ma takiej "wygody"]. Rozumiem, że dla Ciebie to się już "kwalifikuje" pod karę śmierci. I w pewien sposób się z tym zgadzam, no właśnie - po części. Widzisz jeśli jednego dnia byłaby egzekucja masowego mordercy-gwałciciela oraz przypadku opisywanego powyżej czy jakiegokolwiek "łagodnego" zabójstwa, ja i zapewne miliony innych nie czułoby tej "sprawiedliwości ludowej". jest śmierć albo jest życie, tu panuje system zerojedynkowy, a jedni zasługują na nią bardzo, inni tylko trochę. Efekt jest taki sam, że umierają i jedni, i drudzy. To nie jest proste. Z drugiej strony zabijanie kogoś "tylko trochę" albo "prawie" jest okrutne, a okrucieństwo byłoby przejawem zezwierzęcenia organów państwowych. Zatem pewnie jesteście Wy, Ty blairs i Ty Buszku, zniecierpliwieni, po co wałkuję to jak maniaczka, skoro wszystko mi nie pasuje - a właśnie robię to dlatego, że wszystko mi nie pasuje. Trzeba wybierać mniejsze zło, ale trzeba znaleźć na nie miarę, której nie ma i nigdy nie będzie, chyba że po śmierci [ale to nie temat na takie rozważania]. Dlatego warto przyjąć kryterium, jakim jest poziom dokonanych szkód, brak litości oraz chęć zadania człowiekowi cierpienia prowadzącego do śmierci [bolesnej], nie śmierci samej w sobie. Myślę, że wtedy oprawca sam sobie odbiera człowieczeństwo, a my jako "wymierzacze sprawiedliwości" możemy czuć się w pewien sposób usprawiedliwieni do odebrania mu także życia. No a jak jest naprawdę to dowiemy się po naszej śmierci, o ile dobrze pójdzie.
Maziu, na nieszczęście przynajmniej 95% ludzi nie wie, kiedy które... :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez suszak dnia Pon 10:36, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ulaczek
Future Engineer
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 6109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Katniss
|
Wysłany: Pon 14:55, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
suszak napisał: | Tylko niestety nie można być "trochę za karą śmierci". Jest się za jej wprowadzeniem albo przeciw. Trudno znaleźć jakiś punkt odniesienia, kiedy ktoś zasługuje na śmierć lub jeszcze nie. Łatwo się w tym pogubić. Ja popieram karę śmierci w skrajnych przypadkach, ale nie chciałabym brać na siebie odpowiedzialności decyzji, czy kogoś zabić za przestępstwo czy nie. To zawsze trudna decyzja. |
Zgadzam się z Tobą całkowicie, dlatego właśnie napisałam, że koniec końców jestem przeciw. Choć kiedyś byłam bardzo za (pewnie część z was się zdziwi), ale wydaje mi się, że po prostu nie przemyślałam wtedy sprawy do końca i doszłam do takiego wniosku pod wpływem emocji. Jednak po paru latach i kilku przemyśleniach, doszłam do wniosku, że jest zbyt wiele trudnych do określenia sytuacji + pomyłki polskich sądów.
Buszek napisał: | Cytat: | Dyskretnie przypominam też o możliwości pomyłki i zabicia niewinnej osoby. |
Ula, nie wiem czy wiesz, ale u nas jest takie coś jak DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI, trzeba udowodnić zbrodnię.
Cytat: | Oczywiście jak słyszę o takich przypadkach jak opisał Buszek to wtedy popieram karę śmierci |
Ula, jesteś nie w porządku, czemu wybierasz kogo można zabić, a kogo nie? W przypadku każdego morderstwa należy przeprowadzić karę śmierci najszybciej jak się da, aby ktoś nie uciekł itd. |
1. Chodziło mi o pomyłki sędziów lub to, że ktoś może kogoś wrabiać, parokrotnie słyszałam w telewizji (zakładam, że nie kłamali), że ktoś siedział ileś lat, a potem się okazuje, że był niewinny, pomimo, że było domniemanie niewinności.
2. Może i jestem nie w porządku, ale po prostu widzę drobną różnicę pomiędzy nieplanowanym zabójstwem jednej osoby pod wpływem emocji, a zaplanowanym okrutnym morderstwem wielu ludzi, dodatkowo np. z gwałtami.
Nie mówię, że usprawiedliwiam tę pierwszą rzecz - ABSOLUTNIE NIE. Ale skazałabym taką osobę najwyżej na dożywocie, a drugiej (gdybym była sędzią) mogłabym przyznać karę śmierci.
Problem polega na tym, że ciężko wyznaczyć granicę pomiędzy tymi przypadkami, dlatego ogólnie jestem przeciw.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ulaczek dnia Pon 15:07, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buszek
Król Buszek I
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 6058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Lubuskie. Płeć: Peeta
|
Wysłany: Pon 16:02, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | że rozpatrujesz czyjeś ŻYCIE. Czasem marne, czasem żałosne, brutalne, niegodne, ale na podstawie aktualnie dostępnych dowodów naukowych to na razie nasz NAJCENNIEJSZY dar |
Nie no, co za herezja, życie nie jest NAJCENNIEJSZYM darem.
Cytat: | Pomyśl o tym, że rozpatrujesz czyjeś ŻYCIE. |
Człowiek, który nie szanuje życia drugiej osoby (zabija), nie zasługuje na dalszą egzystencje.
Cytat: | Twój, mój osąd to osąd ludzki, zatem z założenia może być mylny. Idąc tym tropem, na podstawie Twojej decyzji ktoś traci wszystko |
Argument, że człowiek niewinny, słuchaj, na drogach ginie co roku 5tysięcy ludzi, z czego połowa niewinnie, a jakoś nie widzę zakazu jazdy samochodem.
Cytat: | Ale nigdy nie możesz mieć pewności, że człowiek, którego zabiłeś w imię "sprawiedliwości ludowej", dalej popełniałby zło i miał z tego satysfakcję. |
Mógł wcześniej myśleć, mnie nie obchodzi, że on może się zmienić.
Cytat: | To nie Twoje poglądy są moim zdaniem jakieś niepoprawne [już mniejsza o epitet] - to pewność, z którą je głosisz, ton, którym mówisz, że nie wahałbyś się zabić człowieka. Nie zgub się w tej swojej pewności |
Jak wiem, że moje poglądy są dobre, to nie widzę problemu.
Cytat: | Ale co odróżnia Breivika od Ciebie to to, że Ty przychodzisz na miejsce egzekucji ubrany w ładny garnitur |
Tylko, że ja w tym przypadku eliminuję podludzi, którzy nie zasługują na funkcjonowanie w społeczeństwie, a Breivik zabijał młodych działaczy lewicowych, nie widzisz różnicy?
Cytat: | stajesz się podobnym oprawcą do tego, którego zabijasz [zatem czy siebie też nie powinieneś zabić?]. |
Oprawcą? Raczej osobą, która wykonuje swoją pracę.
Cytat: | Nie odbieraj ludziom człowieczeństwa, a jeśli już musisz - nie rób tego z taką łatwością, bo sam stracisz swoje. |
Czekam na porównanie do nie świętej pamięci Hermanna Göringa, albo Rudolfa Hessa
Cytat: | Chociaż jeśli mam być szczera nie odbierałabym człowieczeństwa nawet Breivikowi, Hitlerowi albo Stalinowi. Za to temu panu od gwałconych chłopców owszem |
No to się popisałaś.
Nie ukarałabyś Hitlera odpowiedzialnego za obozy koncentracyjne, a pedofila to byś ukarała.
Lubisz rozpatrywać ewentualną karę śmierci przez aspekt czynu, a więc pan Trynkiewicz zgwałcił, a następnie zabił kilka chłopców. Hitler doprowadził do zagłady miliony istnień. Uważam, że potrafisz z tego wyciągnąć jakiś wniosek.
Cytat: | Powinno nas byc stac, jako gatunek, na te odrobine czlowieczenstwa, ktora mienimy sie posiadac i tak czesto sie nia chlubimy, kiedy jest to nam wygodne. |
Zwierzę zabija instynktownie, morderca zabija dla przyjemności, dla korzyści materialnej, a sąd wymierza sprawiedliwość.
Cytat: | Nikt nie powie: "pie.dole to, nie mam co jeść to poczekam, aż umrę w niespłaconej kamienicy Kowalskiego i zgniję, mam nadzieję że nie będą mi kazali odprowadzić podatku od odpadów organicznych". |
Co mnie obchodzi, że ktoś jest nieudacznikiem życiowym. ŻYCIE TO INWESTYCJA, NAJGORSI ODPADNĄ, NAJLEPSI PRZETRWAJĄ : PRAWA NATURY.
Cytat: | jeśli jednego dnia byłaby egzekucja masowego mordercy-gwałciciela oraz przypadku opisywanego powyżej czy jakiegokolwiek "łagodnego" zabójstwa |
Polecam odrożnić morderstwo od zabójstwa.
Cytat: | skoro wszystko mi nie pasuje - a właśnie robię to dlatego, że wszystko mi nie pasuje |
tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie
Cytat: | doszłam do wniosku, że jest zbyt wiele trudnych do określenia sytuacji + pomyłki polskich sądów. |
Skopiuję to co napisałem wyżej :
Argument, że człowiek niewinny, słuchaj, na drogach ginie co roku 5tysięcy ludzi, z czego połowa niewinnie, a jakoś nie widzę zakazu jazdy samochodem
Jeszcze jedno do wszystkich!
ZACZNIJCIE ODRÓŻNIAĆ MORDERSTWO OD ZABÓJSTWA!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Buszek dnia Pon 18:40, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Infinite
Zdesperowany ochotnik
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Peeta
|
Wysłany: Pon 16:57, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Buszek napisał: | Mordercą nie, ale pośrednikiem, bo bronisz te osoby. |
A pośrednictwo, nie jest karane? Przecież osoby, które stoją obok i hipotetycznie, nic nie robią są tak samo karane, prawda? Nie sądzisz, że jestem taką osobą?
Buszek napisał: | To, że coś było dawno temu, nie znaczy od razu, że jest złe. |
Nie oznacza. Niemniej, ludzie się przez 1500 lat się zmienili. Równie dobrze możemy powiedzieć, że palenie na stosie, czy kamieniowanie niewinnych ludzi nie było złe. Przecież szła za tym jakaś wyższa idea, obrona przekonań. A do tego świetna zabawa!
Buszek napisał: | Kolego, jak ktoś zabije gwałciciela/pedofila/morderce, to ja mu dam order zasługi. |
Ty być mu dał. Zabijając takiego człowieka sam staje się taki jak on. Ba, można nawet powiedzieć, że czasem gorszym. Przecież idealnie będzie miał wszytko zaplanowane.
Buszek napisał: | Jak są dowody, to decyzja jest bardo prosta.
Szczerze? Sam mógłbym wykonywać dany wyrok |
Dowody są często mylne i wrobić można kogoś niewinnego.
A ja szczerze mam nadzieję, że jeszcze długo nie zostaniesz tym prokuratorem (prokurator, prawda?). Brakuje Ci nieco doświadczenia, które musisz zdobyć sobie ciężką pracą. Otwarcia na nowe poglądy. Posłuchaj innych. Nie wszytko jest takie, jakie nam się wydaje.
Niemniej, mam nadzieję, ze jeszcze dużo czasu minie, aż kogoś oskarżysz. Z całym szacunkiem do Twojej osoby. c:
Buszek, mówiliśmy już o sytuacjach kryzysowych. Bodajże w temacie o broni. Mózg działa inaczej w dyskusji, a inaczej podczas realnej sytuacji.
O, jeszcze rola kata. Na początku wytoczyliśmy ten argument. Nie wiem kto podjąłby się tego zadania. Nadal utrzymuję, że taki człowiek jest zniszczony psychicznie... albo coś z nim nie w porządku.
Kodeks karny, tworzą ludzie. c:
Ulaczek napisał: | 1. Chodziło mi o pomyłki sędziów lub to, że ktoś może kogoś wrabiać, parokrotnie słyszałam w telewizji (zakładam, że nie kłamali), że ktoś siedział ileś lat, a potem się okazuje, że był niewinny, pomimo, że było domniemanie niewinności. |
Czasu spędzonego w więzieniu nikt takiej osobie nie odda.
Jeszcze jedno!
Buszek napisał: |
Co mnie obchodzi, że ktoś jest nieudacznikiem życiowym. ŻYCIE TO INWESTYCJA, NAJGORSI ODPADNĄ, NAJLEPSI PRZETRWAJĄ : PRAWA NATURY. |
Nigdy tak nie mów. Nie wiesz co może stanąć na Twojej drodze, czy w pewnym momencie coś Ci się nie zawali. Nikt z nas tego nie wie.
Być może mój post wnosił lekki off-top, ale chciałbym, żeby Buszek, być może spojrzał na swoje poglądy z nieco innej perspektywy. Może ktoś też się nad tym zastanowi. c:
Wszystkie Wasze argumenty nadal nie zmieniają mojego zdania. Odpowiadam się przeciwko karze śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulaczek
Future Engineer
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 6109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Katniss
|
Wysłany: Pon 19:03, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Buszek napisał: | Ulaczek napisał: | doszłam do wniosku, że jest zbyt wiele trudnych do określenia sytuacji + pomyłki polskich sądów. |
Skopiuję to co napisałem wyżej :
Argument, że człowiek niewinny, słuchaj, na drogach ginie co roku 5tysięcy ludzi, z czego połowa niewinnie, a jakoś nie widzę zakazu jazdy samochodem
Jeszcze jedno do wszystkich!
ZACZNIJCIE ODRÓŻNIAĆ MORDERSTWO OD ZABÓJSTWA! |
Rozumiem, że masz na myśli,że ten argument jest bez sensu? (bo tak napisałeś, że nie wiadomo o co chodzi - sorry)
Ja z kolei uważam, że to porównanie jest całkowicie bez sensu :) Gdybym mogła sprawić, że nikt niewinny, nigdy by nie zginął, z pewnością zrobiłabym to, ale niestety nie posiadam takiej mocy. Jedyne co my - ludzie możemy zrobić w tym wypadku to ograniczać możliwie do minimum takie przypadki. Skoro uważam, że niewinny człowiek mógłby ucierpieć na wprowadzeniu kary śmierci, będę jej przeciwna, bo inaczej miałabym wyrzuty sumienia.
A co do zabijania ludzi na drogach to nie są winne same samochody czy to, że nimi jeździmy, ale np. pijani/naćpani/debilni kierowcy. I takim też osobą zazwyczaj odbiera się prawo jazdy, czyli też masz działanie PRZECIWKO zabijaniu niewinnych ludzi.
Oczywiście zgadzam się. Morderstwo a zabójstwo to całkowicie dwie różne rzeczy i je odróżniam, nie martw się. :)
Tylko zauważ, że też czasami ciężko jest udowodnić, że coś było morderstwem, a nie zabójstwem lub w drugą stronę. Nikt nie siedzi w głowie mordercy/zabójcy i nie wie czy on swoje działanie zaplanował już dawno czy działał pod wpływem impulsu lub jeszcze coś innego siedziało mu w głowie.
I nawet jeśli mówimy o morderstwie to też naprawdę jest wiele różnych sytuacji, nie będę tutaj teraz wymyślać jakiś niestworzonych przykładów, bo to na prawdę nie o to chodzi, rzecz w tym, że po prostu w takich sprawach może być zbyt wiele wątpliwości i nieścisłości. Nie wiem jak by to wyglądało od strony praktycznej, ale sędzia miałby w swoich rękach ogromną władzę i mógłby naginać przepisy w zależności czy chce komuś dać karę śmierci czy nie. Błagam, a jak mafia przekupi takiego sędziego (dobra fantazjuje sobie, ale tak też by mogło się zdarzyć)...dlatego jestem przeciw.
Infinite, wiadomo, że nikt czasu spędzonego w więzieniu tej osobie nie odda, ale swoim przykładem chciałam powiedzieć, że zdecydowanie lepiej, żeby taki człowiek spędził ileś lat w więzieniu, ale ŻYŁ, niż dostał karę śmierci, której się już nie cofnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buszek
Król Buszek I
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 6058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Lubuskie. Płeć: Peeta
|
Wysłany: Pon 19:24, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Gdybym mogła sprawić, że nikt niewinny, nigdy by nie zginął, z pewnością zrobiłabym to, ale niestety nie posiadam takiej mocy |
Argument z samochodem polegał na tym, że na drogach też giną niewinne osoby, a jakoś nie widziałem, abyś była transparentem, na którym jest napisane : "Koniec z samochodami, wybierajcie hulajnogi!"
Cytat: | Skoro uważam, że niewinny człowiek mógłby ucierpieć na wprowadzeniu kary śmierci, będę jej przeciwna, bo inaczej miałabym wyrzuty sumienia |
Więcej osób zginęło przez skoki samobójcze, niż pomyłki sędziów, należy wprowadzić zakaz sprzedawania mieszkań na 8 piętrze?
Cytat: | Tylko zauważ, że też czasami ciężko jest udowodnić, że coś było morderstwem, a nie zabójstwem lub w drugą stronę. |
Od czego mamy biegłych psychologów? Nauka idzie cały czas do przodu!
Cytat: | I nawet jeśli mówimy o morderstwie to też naprawdę jest wiele różnych sytuacji |
Morderstwo to morderstwo, a więc nie widzę powodów, aby rozpatrywać to pod jakimś innym względem.
Cytat: | Zabijając takiego człowieka sam staje się taki jak on. Ba, można nawet powiedzieć, że czasem gorszym |
Pan Kowalski zabija gwałciciela swojej córki, jest gorszym człowiekiem?
Cytat: | Nigdy tak nie mów. Nie wiesz co może stanąć na Twojej drodze, czy w pewnym momencie coś Ci się nie zawali. Nikt z nas tego nie wie. |
Nie ucz mnie życia, proszę, nie jesteś dla mnie wzorem.
EDIT:
Blairs powiedziała, że jak będzie miała więcej czasu, czyli jutro albo pojutrze to napisze długi post,odpowie Suszakowi i wyjasni wszystkie za z punktu widzenia ekonmicznego, spolecznego, prawnego itd
Bo jak nie odróżniacie zabójstwa od morderstwa, to najwyraźniej trzeba wytłumaczyć to na chłopski rozum
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Buszek dnia Pon 19:59, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suszak
Szycha z Kapitolu
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć: Katniss
|
Wysłany: Pon 20:37, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie ukarałabyś Hitlera odpowiedzialnego za obozy koncentracyjne, a pedofila to byś ukarała. |
Ukarałabym Hitlera i jemu podobnych - zabiłabym [chociaż nie samodzielnie]. Człowieczeństwo i życie to dwie różne sprawy, w ogóle dwa terminy na różnych płaszczyznach. Można umrzeć w człowieczeństwie lub bez niego, żyć bez człowieczeństwa lub z nim. Odbierać człowieczeństwo = odbierać komuś możliwość bycia postrzeganym jako człowiek. Odebrać życie = zabić. Ale zabić niekoniecznie sprowadzając do poziomu podczłowieka. Przekręciłeś moje słowa. I nie powiem, mocno mnie to zirytowało, zatem proszę na przyszłość o dokładne czytanie tego, co napisałam.
Cytat: | Co mnie obchodzi, że ktoś jest nieudacznikiem życiowym. ŻYCIE TO INWESTYCJA, NAJGORSI ODPADNĄ, NAJLEPSI PRZETRWAJĄ : PRAWA NATURY. |
W takim razie po co w ogóle istnieje państwo? Bo odnoszę wrażenie, że rozmijamy się nieco w tej kwestii. Dla mnie ludzie stworzyli taką instytucję po to, że jak ja choruję, Ty mi pomagasz, a jak Ty chorujesz, to ja Cię wspieram, zakładając ryzyko, że Ty będziesz chorował całe życie a ja całe życie pracowała lub odwrotnie. Wiem jednak że to kwestia światopoglądu, nie prób przekonania kogokolwiek do kapitalizmu lub socjalizmu. Ja nie jestem ani za jednym ani za drugim, raczej za dosyć racjonalnym połączeniem obu tych wizji. Nie jestem jednak ani dobrym historykiem, ani ekonomem, ani strategiem, ani politykiem, by dłużej się nad tym rozwodzić, zatem nie będę argumentować swojego zdania.
Cytat: | Polecam odrożnić morderstwo od zabójstwa. |
Z pośpiechu napisałam zabójstwo, ale cały czas mówiłam o przypadku powyżej, gościu, którego nazwałeś nieudacznikiem życiowym który zamordował niewinną osobę i PRZYPADKACH PODOBNYCH. Rozumiem, że według tego co mówicie morderstwo jest czynem zaplanowanym, a zabójstwo nie, ale dla mnie ta definicja jest niewystarczająca i chętnie bym ją rozszerzyła. Na podstawie Waszych ocen powyższych przypadków rozumiem, że podchodzicie do człowieka znacznie bardziej surowo ode mnie i wiem też, że nasze podejście do decyzji o ludzkim życiu nieco się różni, zatem nie trzeba robić ze mnie idiotki na wyrost. :-)
Morderstwo morderstwu nierówne. Ale już mniejsza z tym - przeraża mnie Twój brak szacunku do życia ludzkiego jako wartości samej w sobie. Ale rozumiem też, że dla niektórych nie jest to wartość sama w sobie, tylko taka, która staje się "cenna" wraz z tym, co niesie człowiek je wiodący. Choćbyście mi teraz dali cztery definicje morderstwa a piąte wysłali pocztą, nie zmieni to tego że ja nie patrzę na żadne przypadki jednopłaszczyznowo i nigdy nie zgodzę się na przedmiotowe traktowanie ludzkiego życia oraz śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez suszak dnia Pon 20:40, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulaczek
Future Engineer
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 6109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Katniss
|
Wysłany: Pon 22:51, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Buszek napisał: | Argument z samochodem polegał na tym, że na drogach też giną niewinne osoby, a jakoś nie widziałem, abyś była transparentem, na którym jest napisane : "Koniec z samochodami, wybierajcie hulajnogi!" |
Już pisałam o tym i nie wiem czy nie przeczytałeś do końca czy zignorowałeś, więc nie będę do tego wracać i rozumiem co masz na myśli, ale jest to dla mnie bezsensowne.
Buszek napisał: | Więcej osób zginęło przez skoki samobójcze, niż pomyłki sędziów, należy wprowadzić zakaz sprzedawania mieszkań na 8 piętrze? |
Ponownie, co to ma do rzeczy? Dyskutujemy tutaj o karze śmierci, przykro mi, że są ludzie tak nieszczęśliwi, że decydują się na taki krok, ale to nie jest moja wina i nie mogę tego zmienić. Chyba, że spotkam taką osobę stojącą na 8 piętrze, wtedy mogą spróbować ją przekonać.
Buszek napisał: | Ulaczek napisał: | Tylko zauważ, że też czasami ciężko jest udowodnić, że coś było morderstwem, a nie zabójstwem lub w drugą stronę. |
Od czego mamy biegłych psychologów? Nauka idzie cały czas do przodu! |
Tacy psychologowie to są czasami o tyłek rozbić, sama kiedyś brałam udział w podobnej sytuacji i załamałam się nad poziomem ich pracy. Takie dyrdymały to nawet ja mogłabym powymyślać, no ale mniejsza z tym...
Nawet najlepszy, najuczciwszy i w ogóle wszystko "naj" psycholog jest ciągle tylko człowiekiem! Człowiek nie jest NIEOMYLNY!
Buszek napisał: | Ulaczek napisał: | I nawet jeśli mówimy o morderstwie to też naprawdę jest wiele różnych sytuacji |
Morderstwo to morderstwo, a więc nie widzę powodów, aby rozpatrywać to pod jakimś innym względem. |
Powtórzę to co mówiła wcześniej suszak: nic nie jest zero-jedynkowe, chyba tylko dla Ciebie, ale ok. Twoja opinia, ja mam inną.
Buszek napisał: | Bo jak nie odróżniacie zabójstwa od morderstwa, to najwyraźniej trzeba wytłumaczyć to na chłopski rozum |
Ja odróżniam i sądzę, że pozostali też. Nie rób z nas ograniczonych umysłowo tylko dlatego, że mamy odmienne zdanie, chyba nie wymagam wiele :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ulaczek dnia Pon 22:53, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mazio
Mieszkaniec Kapitolu
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Peeta
|
Wysłany: Wto 0:21, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
blairs napisał: |
Mamy konkretnego więźnia, takiego jak Mariusz Trynkiewicz, którego roczne utrzymanie kosztuje dwadzieścia siedem tysięcy złotych. W tej "partii", która uniknęła stryczka jest dziewięćdziesięciu seryjnych morderców i pedofilii , których łączne utrzymanie kosztowało podatnika 61 milionów złotych, czyli tyle, co roczny budżet na leczenie chorób przewlekłych wszystkich Polaków. To nie jest dla Ciebie wygórowana kwota? Pensja posła nieroba też nie była dla Ciebie wygórowana. Widać, że żyjesz w innych realiach i nie wiesz, jak jest w Polsce. Co do reszty osadzonych, to oni nie są tam w nagrodę i koszty ich utrzymania należy ograniczyć do minimum. Niektórzy więźniowie mają nawet catering z restauracji i specjalne diety, a kobiety na porodówkach jedzą kawałek chleba z małą porcją dżemu. Ludzie mają prawo być rozgoryczeni, szczególnie ci, którzy utrzymują bezpośrednio swojego oprawcę.
|
- Więźnia nie znam, ale wiem, ze ludzie potrafią być gorsi od zwierząt.
- Przeliczanie kosztów utrzymania jest czystą demagogią. Licząc w wielkim zaokrągleniu, wyjdzie to pewnie ze cztery złote rocznie od pracującego Polaka, na głowę. Patrząc na to, że państwo nie tylko ściąga podatki, ale też zarabia własne pieniądze, przynajmniej w teorii, to kwota ta jest jeszcze mniejsza. Owszem, szkoda tej kasy, ale ja się nie zgadzam, żeby zabijano ludzi za parę złotych z mojego portfela. Porównywanie całej kwoty do wydatków na inne cele jest zabiegiem populistycznym. Nie stać nas, jako kraju, na znacznie więcej ważnych potrzeb. Nie znaczy to, ze uśmiercenie bydląt skazanych na dożywocie naprawi sytuację.
- To, że nie mieszkam w Polsce nie znaczy, ze nie mieszkałem i płaciłem podatków. Nawet dziś wspieram regularnie jej budżet, wysyłając komuś co miesiąc kasę.
- Zasłanianie się kosztami jest zwykłym trickiem. To co dla was najważniejsze to zemsta. To zadośćuczynienie, które wydaje się wam odpowiednie dla stopnia zezwierzęcenia złoczyńcy. Rozumiem, ale nie czuję takiej potrzeby. Wiem, że kara pozbawienia wolności bez, lub z iluzoryczną szansą na wyjście, jest jednym z cięższych wyroków, jaki może znieść człowiek. Możemy się o to spierać, ale jest sporo źródeł w literaturze w tym temacie.
- Brak kary głównej sprawia, że jej przywrócenie w wypadku zaogniania się sytuacji społecznej - vide Panem - staje się problemem i może być iskrą zapalną dla rozruchów i przyczyną upadku rządów, w pewnej, hipotetycznej sytuacji.
- Po raz kolejny jestem dumny z tego, że żyjemy w czasach i miejscu, gdzie towarzyszący ludzkości autorytarny zwyczaj zabijania innych w majestacie prawa został zaniechany. Uważam, że można żyć bez tej formy kary i nawet jeśli to kosztowne, to zgodne z humanistyczną ideą rozwoju naszego gatunku. Całkiem niedawno wymierzanie takich kar było formą rozrywki dla gawiedzi. Nie sądzę, aby zaprzestanie takich show wpłynęło negatywnie na budowę świadomości wartości ludzkiego życia. Nawet jeśli zmniejszanie ilości przestępstw bez kary śmierci ma potrwać jeszcze długo trzeba stawiać na zwiększanie wykrywalności, a nie surowości kary. To właśnie rozwój nauki spowodował, ze żyjemy bezpieczniej. Głupie oświetlenie ulic zmniejszyło przestępczość o bardzo poważne procenty. O badaniach daktyloskopijnych, czy DNA nie wspomnę. Należy iść tą droga, a nie zadowalać drzemiącą w nas rządzę krwi.
- Istnienie kary śmierci nie wpływa znacząco na redukcję najgorszych przestępstw, co widać choćby na przykładzie USA, gdzie kara ta jest wykonywana w większości Stanów, a ilość przestępców porywających się na ludzkie życie jest bardzo duża. Nie chce mi się szukać statystyk i nie ma ich do czego porównać, Stany od zawsze stosują ten rodzaj kary, więc nie wiemy jak zmieniłaby się taka ilość. Początkowo mogłaby nawet się zwiększyć. Chodzi o zmianę ludzkiej mentalności i budowę przeświadczenia, że zabijanie w każdej postaci jest złe.
Jestem być może idealistą, nie zmienię tego. Nie wiem jak bym pomyślał, gdybym uczestniczył w hipotetycznej tragedii, ze strony osoby bliskiej, wierzę jednak, ze zachowałbym swoje poglądy.
Cytat: | Pensja posła nieroba też nie była dla Ciebie wygórowana. |
Imputujesz mi rzeczy, których nie mowiłem, a to jest już brzydka maniera. Posłowie nie zarabiają relatywnie dużo. Problem leży w jakości ich pracy, za którą są opłacani. Większość z nich to jedynie pieski na smyczach, które za przywilej brania tych pieniędzy łajdaczą ideałami i Polską. Główny problem z naszym sejmem to ordynacja wyborcza. Dopóki nie będziemy mogli głosować na konkretnych ludzi, a nie listy i partie, będziemy mieli w sejmie bydło, a nie elity. Pytanie brzmi - jak to zmienić - może znasz odpowiedź?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mazio dnia Wto 0:35, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashe
Przywódca Rebeliantów
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 3512
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Katniss
|
Wysłany: Wto 2:17, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba jestem masochistką, ale przeczytałam cały temat, a raczej całą jego nową część i muszę przyznać, że jestem przerażona lekkością, z jaką niektórzy z Was próbują wymierzać karę śmierci.
Na początek - Buszek, naprawdę radzę Ci zastanowić się pięć razy, zanim rzucisz w stronę osoby, której de facto nie znasz, jakieś poważne oskarżenie. Bo oskarżenie Adriana o to, że ma krew na rękach, nawet jeśli nie miałeś tego na celu, było poważne i daleko krzywdzące, zwłaszcza, że znam go trochę lepiej niż Ty i wiem, że co jak co, ale nie można powiedzieć, że jest złym człowiekiem. To po pierwsze.
Po drugie, naprawdę spróbuj zastanowić się nad tym, co wypisujesz, bo mówiąc, że nie wahałbyś się pociągnąć za spust, albo że wiesz, że Twoje poglądy są słuszne, ocierasz się już lekko o śmieszność. Pomijając nawet fakt, że poglądy z samej definicji są kwestią subiektywną, więc nie mogą być ani słuszne, ani niesłuszne, to prawda jest taka, że mając siedemnaście lat, tak naprawdę nic nie wiesz o życiu. Nigdy nie byłeś zmuszony pracować na własne utrzymanie, ani nie byłeś postawiony w sytuacjach, które wymagałyby podjęcia określonych decyzji, więc nie masz prawa wydawać na ten temat opinii. Nie wiem, czy ta Twoja dziwna i niezachwiana pewność jest wynikiem ignorancji (bo w końcu wystarczy poczytać kilka opinii psychologów, żeby pojąć, że tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przewidzieć własnych reakcji w sytuacjach stresowych - i argument, że 'znasz siebie' jest tu bezpodstawny, bo oprócz jasnego rozumowania, wtedy dochodzą do głosu hormony i inne reakcje chemiczne zachodzące w mózgu - to już nie jest psychologia, tylko zwyczajna biologia), czy czegoś innego, w każdym razie tak jak już zauważyła suszak (chyba to była suszak?) bardzo łatwo jest wydawać wyroki, siedząc w ciepłym domu przed monitorem. Podobny zarzut mam do blairs, chociaż Ty, z tego, co zapamiętałam, nie określiłaś tego tak dosadnie.
I nie twierdzę tu, że zjadłam wszystkie rozumy - sama uważam, że dopiero uczę się życia, mój światopogląd i zachowania wciąż się kształtują, bo niestety (a może stety?) ale tego nie da się nauczyć z książek, a jedynie na własnych błędach. A my (tak, ja też!) żyjemy na tym świecie za krótko, żeby mieć okazję wykształcić sobie pełen obraz wszystkich jego aspektów. Także wypowiadanie się z taką niezachwianą pewnością na tematy, które znacie tylko z gazet i telewizji i uważanie własnych poglądów za jedyne słuszne, jest co najmniej nie na miejscu i świadczy o niedojrzałości.
Tyle prywaty, to była wypowiedź Ashe - moderatorki.
Teraz odnośnie tematu.
Bardzo podobają mi się wypowiedzi suszak - aż mam ochotę pochwalić, i chyba zaraz to zrobię - bo uważam, że w logiczny, jasny i zrozumiały sposób wyjaśniają, dlaczego kara śmierci nie jest do końca dobrym rozwiązaniem. I znów - wszystko co napiszę dalej, będzie tylko moją subiektywną opinią, a nie jedyną obowiązującą.
Osobiście jestem przeciw - napisałam to kilka miesięcy temu i powtarzam dzisiaj. W moich poglądach nic się nie zmieniło, nadal sądzę, że mordercy powinni odsiadywać wyroki dożywotnie. I nie chodzi mi już tutaj o humanitaryzm i tak dalej, tylko o zwyczajne pokazanie, że jesteśmy bardziej uświadomieni niż oni i że posunęliśmy się nieco w cywilizacji. Tak, jak napisał Adrian, zasada 'oko za oko, ząb za ząb' była wyznawana setki lat temu i wydaje mi się, że od tej pory inteligencja ludzi nieco poszła w górę. Potrafimy (a przynajmniej powinniśmy potrafić) powstrzymać zwierzęce zapędy i odmówić sobie zemsty, która - gwarantuję Wam - tak naprawdę nie przynosi ulgi, a jest jedynie kolejnym kołem zębatym, napędzającym machinę wzajemnej nienawiści. Gdyby zasada, o której mówi Buszek, była na co dzień stosowana, zapanowałby chaos i prawo dżungli, w którym żadne z nas nie chciałoby żyć. Poza tym, serio - uważacie, że pozbawienie życia takiego Breivika, czy innego zwyrodnialca, tak naprawdę pomoże jego ofiarom? Wróci im życie, godność, zdrowie psychiczne? Wyrządzonej szkody nie naprawi kara śmierci. Być może ich rodziny poczują chwilową ulgę, ale nie da się naprawić takiej krzywdy przemocą. Zabijanie morderców jest także w pewnym stopniu pójściem za instynktem, a chyba właśnie to odróżnia nas od zwierząt, że potrafimy go powstrzymać. I nie bronię tu w żaden sposób morderców, gwałcicieli, pedofili, zwyrodnialców - uważam nawet, że może i zasługują na śmierć - ale my nie zasługujemy na jej wykonywanie. Bo kat także będzie miał krew na rękach, nawet jeśli zrobi to w słusznej sprawie. Odebranie życia zmienia człowieka na zawsze, i koniec końców przestaje być ważne, kim ta osoba była.
Na koniec chciałabym poruszyć jeszcze jeden aspekt sprawy, chociaż pewnie zostanę za to zakrzyczana, ale jest to coś w co wierzę i czego się trzymam. Otóż mówicie też, że mordercy pozostają bezkarni - hm, ja uważam inaczej. Wierzę zarówno w reinkarnację, jak i w dobrą i złą karmę, i w to, że, mówiąc kolokwialnie, 'w przyrodzie nic nie ginie'. Każdy czyn prędzej czy później się na nas odbije i do nas wróci, mordercy też odpokutują - nie w tym wcieleniu, to w następnym. Nie my jesteśmy od sądzenia i wymierzania kar, zrobi to za nas wszechświat. My powinniśmy żyć w zgodzie z własnym sobą i szczerze wierzę, że bardziej przyczynimy się dla świata, jeśli energię, którą przeznaczamy na niczego nie niosącą nienawiść, wykorzystamy do pomocy ofiarom znienawidzonych przez Was więźniów. To przyniesie im większy pożytek, niż próba wymierzenia kary, która tak naprawdę niczego nie naprawi.
Post został pochwalony 3 razy
Ostatnio zmieniony przez Ashe dnia Wto 2:29, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kerava
Przywódca Rebeliantów
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Katniss
|
Wysłany: Wto 10:33, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ashe, razem z suszakiem dajecie sporo do myślenia.
Na dobrą sprawę wykonanie wyroku śmierci na kimś wywiera znaczny wpływ na psychikę. Tak samo, jak usłyszenie wyroku.
Co do kary śmierci, to chyba... hmm, pewnie będzie, że za szybko zmieniam poglądy, ale karę śmierci należałoby tak naprawdę rozważyć na każdym konkretnym przypadku w każdym aspekcie.
A karma istnieje, taka prawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buszek
Król Buszek I
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 6058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Lubuskie. Płeć: Peeta
|
Wysłany: Wto 15:34, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Na początek - Buszek, naprawdę radzę Ci zastanowić się pięć razy, zanim rzucisz w stronę osoby, której de facto nie znasz, jakieś poważne oskarżenie. Bo oskarżenie Adriana o to, że ma krew na rękach, nawet jeśli nie miałeś tego na celu, było poważne i daleko krzywdzące, zwłaszcza, że znam go trochę lepiej niż Ty i wiem, że co jak co, ale nie można powiedzieć, że jest złym człowiekiem. To po pierwsze. |
Po czym :
Cytat: | to prawda jest taka, że mając siedemnaście lat, tak naprawdę nic nie wiesz o życiu. |
Nie znam Adriana, fakt, ale nie powiedziałem, że jest złym człowiekiem.
Moja droga, w wieku 17 lat można być dojrzalszym niż np 40 latek.
Cytat: | muszę przyznać, że jestem przerażona lekkością, z jaką niektórzy z Was próbują wymierzać karę śmierci. |
Muszę przyznać, że jestem przerażony lekkością, z jaką większość z Was próbuje bronić morderców itp.
Cytat: | więc nie masz prawa wydawać na ten temat opinii |
Huehuehuehue
Cytat: | Nie wiem, czy ta Twoja dziwna i niezachwiana pewność jest wynikiem ignorancji |
Ignorancja? Nie, to raczej PEWNOŚĆ ;)
Cytat: | I nie chodzi mi już tutaj o humanitaryzm i tak dalej, tylko o zwyczajne pokazanie, że jesteśmy bardziej uświadomieni niż oni i że posunęliśmy się nieco w cywilizacji |
"Kto nie był ni razu człowiekiem, Temu człowiek nic nie pomoże"
Cytat: | Poza tym, serio - uważacie, że pozbawienie życia takiego Breivika, czy innego zwyrodnialca, tak naprawdę pomoże jego ofiarom? |
Czy uważasz, że trzymanie takiego człowieka przy życiu przysłuży się jakoś społeczeństwu?
Cytat: | Zabijanie morderców jest także w pewnym stopniu pójściem za instynktem, a chyba właśnie to odróżnia nas od zwierząt, że potrafimy go powstrzymać. I nie bronię tu w żaden sposób morderców, gwałcicieli, pedofili, zwyrodnialców - uważam nawet, że może i zasługują na śmierć - ale my nie zasługujemy na jej wykonywanie. Bo kat także będzie miał krew na rękach, nawet jeśli zrobi to w słusznej sprawie. Odebranie życia zmienia człowieka na zawsze, i koniec końców przestaje być ważne, kim ta osoba była. |
Zabijanie morderców/pedofili/gwałcicieli etc. jest wyeliminowaniem wadliwego elementu ze społeczeństwa.
Co do kata - Wiecie, są zastrzyki z trucizną, to nie średniowiecze ;)
Cytat: | Nie my jesteśmy od sądzenia i wymierzania kar, zrobi to za nas wszechświat. My powinniśmy żyć w zgodzie z własnym sobą i szczerze wierzę, że bardziej przyczynimy się dla świata, jeśli energię, którą przeznaczamy na niczego nie niosącą nienawiść, wykorzystamy do pomocy ofiarom znienawidzonych przez Was więźniów |
Usunąć sądy! "Tylko wszechświat może mnie sądzić" ;).
Nienawiść, a co może mam emanować dobrocią dla więźniów?
Cytat: | To co dla was najważniejsze to zemsta. To zadośćuczynienie, które wydaje się wam odpowiednie dla stopnia zezwierzęcenia złoczyńcy. |
Zemsta, a nie sprawiedliwość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashe
Przywódca Rebeliantów
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 3512
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Katniss
|
Wysłany: Wto 15:45, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Buszek napisał: | Nie znam Adriana, fakt, ale nie powiedziałem, że jest złym człowiekiem.
Moja droga, w wieku 17 lat można być dojrzalszym niż np 40 latek. |
Powiedziałeś, że ma krew na rękach, jedno idzie za drugim.
A co do drugiego, to nie licząc ekstremalnych przypadków, siedemnastolatek nie może mieć takiego bagażu emocjonalnego jak czterdziestolatek. Szkoda, że tego nie rozumiesz, ale ta wiedza przychodzi z czasem.
Buszek napisał: | Muszę przyznać, że jestem przerażony lekkością, z jaką większość z Was próbuje bronić morderców itp. |
Nie próbuję bronić morderców, mam gdzieś ich dobro. Chodzi mi bardziej o człowieczeństwo ludzi, którzy będą odpowiedzialni za ich śmierć. Zastrzyk z trucizną też ktoś musi zrobić.
Buszek napisał: | Ignorancja? Nie, to raczej PEWNOŚĆ ;) |
Na ten temat już powiedziałam co sądzę.
Buszek napisał: | "Kto nie był ni razu człowiekiem, Temu człowiek nic nie pomoże" |
Nie wiem, do czego odniosłeś ten cytat, bo na pewno nie do mojej wypowiedzi. Nie napisałam nigdzie, że chcę pomagać mordercom, tylko rodzinom ofiar i ofiarom.
Buszek napisał: | Czy uważasz, że trzymanie takiego człowieka przy życiu przysłuży się jakoś społeczeństwu? |
Nie uważam. Ale idąc Twoim tokiem myślenia, każdy, kto przestaje być zdolny do 'przysłużenia się społeczeństwu' powinien być eliminowany.
Buszek napisał: | Zabijanie morderców/pedofili/gwałcicieli etc. jest wyeliminowaniem wadliwego elementu ze społeczeństwa. |
I znów - może to i prawda, ale kto dał Ci prawo do sądzenia innych?
Buszek napisał: | Nienawiść, a co może mam emanować dobrocią dla więźniów? |
Ja tam im współczuję, raczej nie zatracam się w złych uczuciach, ale to wybór każdego człowieka.
Buszek napisał: | Zemsta, a nie sprawiedliwość? |
Czym jest sprawiedliwość, Buszek, i kto dał Ci prawo do jej wymierzania?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ashe dnia Wto 15:46, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
suszak
Szycha z Kapitolu
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć: Katniss
|
Wysłany: Wto 16:55, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Buszek napisał: | Cytat: | muszę przyznać, że jestem przerażona lekkością, z jaką niektórzy z Was próbują wymierzać karę śmierci. |
Muszę przyznać, że jestem przerażony lekkością, z jaką większość z Was próbuje bronić morderców itp. |
A ja nie odnoszę wrażenia, że ktoś upomina się o prawa morderców, ale prawa człowieka do życia. Najpierw jesteśmy ludźmi, a dopiero potem osobami, które uczyniły coś konkretnego. A jeśli dla Ciebie każdy morderca to już nie człowiek... to cóż, boję się ładu, który chciałbyś zaprowadzić, bo choć z początku niósłby ze sobą zmniejszenie przestępczości, z czasem także zbestwienie społeczeństwa i brak współczucia do drugiego człowieka, nawet winnego. A nieczułe społeczeństwo nigdy nie będzie społeczeństwem, w którym żyje się dobrze.
Rozumiem, że chcesz tak daleko idącej surowości dla morderców z litości do ich ofiar, istniejących bądź potencjalnych, jednak spowszednienie zasady "oko za oko" doprowadzi do uwstecznienia moralności przeciętnego człowieka. Nie od następnego dnia, nie od następnego miesiąca, ale na dłuższą skalę owszem. Przemoc, tak samo jak nieustanna łagodność wobec przestępców, zawsze odbije się społeczeństwu czkawką. Strachem nie "ulepszysz" ludzi, samym strachem nie, trzeba też pierwiastka wyobraźni i szacunku do siebie nawzajem, którego bezwzględna kara śmierci nie niesie ze sobą. Szanujmy ludzkie życie, nawet niegodne, inaczej granica zacznie się przesuwać i będziemy kamienować prostytutki jak w starożytności albo palić czarownice jak w średniowieczu. Nie wszystko co działało w przeszłości jest właściwe i tłumaczenie, że "za Hammurabiego jakoś to funkcjonowało" jest prymitywne i nic nie wnosi, oprócz stwierdzenia faktu przeszłego stanu rzeczy. Za Hammurabiego też za gwałt karano "delikwenta" gwałtem na siostrze, to też byś wprowadził?
[To o Hammurabim trochę wyjęte z kontekstu, bo mówiono o tym na poprzedniej stronie, ale zaryzykuję, że nie zmieniliście poglądu na ten temat od tamtej pory.]
Cytat: | Poza tym, serio - uważacie, że pozbawienie życia takiego Breivika, czy innego zwyrodnialca, tak naprawdę pomoże jego ofiarom? |
Tak.
I pomoże też milionom innych ludzi, którzy baliby się wyjść na ulicę; pomoże też dziesiątkom innych, którzy mogliby zostać zabici w podobnym zamachu przez niego lub przez kogoś, kto dostrzegłby bezkarność Breivika.
Nie zdzierżę, jak zobaczy jeszcze świat poza kratami. [Ale odpowiadając na kolejne zarzuty, nie zdzierżyłabym też katowania go dla samej zemsty albo robienia z jego śmierci przedstawienia].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buszek
Król Buszek I
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 6058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Lubuskie. Płeć: Peeta
|
Wysłany: Wto 21:28, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Tak sobie przemyślałem sprawe i doszedłem do wniosku, że kara śmierci to złe rozwiązanie.... ŻARTOWAŁEM
SUSZAK :
Cytat: | A ja nie odnoszę wrażenia, że ktoś upomina się o prawa morderców, ale prawa człowieka do życia |
Morderca nie szanuje prawa drugiego człowieka, więc nie widzę żadnego sensu w kultywuwaniu człowieczeństwa dla niego.
Cytat: | A jeśli dla Ciebie każdy morderca to już nie człowiek... to cóż, boję się ładu, który chciałbyś zaprowadzić, bo choć z początku niósłby ze sobą zmniejszenie przestępczości, z czasem także zbestwienie społeczeństwa i brak współczucia do drugiego człowieka, nawet winnego. A nieczułe społeczeństwo nigdy nie będzie społeczeństwem, w którym żyje się dobrze |
Nie widzę powodu, aby się rozdrabniać nad życiem bydła w postaci : mordercy/pedofila/gwałciciela etc. Jak ktoś ma chwasty w ogórku, to je wyrywa ;)
Brak współczucia dla drugiego człowieka? Zbestwienie? Nie, raczej ład panujący w społeczeństwie.
Cytat: | Rozumiem, że chcesz tak daleko idącej surowości dla morderców z litości do ich ofiar, istniejących bądź potencjalnych, jednak spowszednienie zasady "oko za oko" doprowadzi do uwstecznienia moralności przeciętnego człowieka. Nie od następnego dnia, nie od następnego miesiąca, ale na dłuższą skalę owszem. |
W PRL-u kara śmierci jakoś była, a nie widzę, aby nasi rodzice i dziadkowie byli jakoś uwstecznieni.
Cytat: | Strachem nie "ulepszysz" ludzi, samym strachem nie, trzeba też pierwiastka wyobraźni i szacunku do siebie nawzajem |
Ludzie są okej, mordercy nie, więc nie widzę powodu, aby zwykli ludzie mieliby się czegoś obawiać.
Zgwałconemu dziecku powiesz o szacunku do pedofila?
Cytat: | Za Hammurabiego też za gwałt karano "delikwenta" gwałtem na siostrze, to też byś wprowadził? |
Nie, czemu tak sądzisz?
ASHE
Cytat: | Szkoda, że tego nie rozumiesz, ale ta wiedza przychodzi z czasem. |
Nie myślałaś kiedyś o pedagogice?
Cytat: | Nie próbuję bronić morderców, mam gdzieś ich dobro |
kilka zdań niżej
Cytat: | Ja tam im współczuję |
Cytat: | Ale idąc Twoim tokiem myślenia, każdy, kto przestaje być zdolny do 'przysłużenia się społeczeństwu' powinien być eliminowany |
O, to ciekawe, jakoś nie przypomian sobie, abym chciał wyeliminować (kilka przykładów) :
- ludzi z zespołem downa
- ludzi z jakimiś kalectwami
- czy też emigrantów ;)
Cytat: | Czym jest sprawiedliwość, Buszek, i kto dał Ci prawo do jej wymierzania? |
Takie proste pojęcia, a nie wiesz co znaczą?
Nikt nie dał mi prawa do samowolki, od tego są SĄDY.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|