Multikulturalizm

Buszek

Koszty deportacji ponosi Polska, więc nie widzę sensu finansowania ludzi, którzy nie potrafią zachowywać się w sposób cywilizowany.

Cywilizacja, a islam to antonimy.

kosogłos5

Osobiście uważam, że multikulturalizm to fajna sprawa. Ludzie różnych kultur i narodów mogą poznać i wiele nauczyć się od innych, jednocześnie zachowując swoje zwyczaje i tradycje. Po moim pobycie w Londynie byłam zachwycona różnorodnością ludzi, którzy tam żyją, pracują. Są oczywiście dobre i złe strony multikulturalizmu, ale myślę, że należy być otwartym i tolerancyjnym dla innych ludzi.

Buszek

BAM [link widoczny dla zalogowanych]

Ashe

W sumie nie wiem co czego się odnieść, bo nie skomentowałeś tego linku, ale jeśli chodzi o usunięcie Wielkanocy i Bożego Narodzenia z kalendarza, to nie widzę w tym nic złego - wprost przeciwnie. Kalendarz to rzecz świecka, więc dlaczego miałyby być w nim tylko święta chrześcijańskie?

Co do reszty... jak sobie pozwalają, tak mają. Osobiście nie widzę nic złego w napływie imigrantów, ale zasiłek dla nich powinien być wypłacany np. przez okres sześciu miesięcy - żeby mieli czas znaleźć pracę. I zniknąłby problem milionów przyjezdnych, którzy żyją z kieszeni podatników, o.

Buszek

Ashe

Buszek

Ashe

Mi też nie przeszkadza, w sumie to jest mi wszystko jedno (a tak w ogóle zauważyłam właśnie, że w moim kalendarzu zaznaczone są wszystkie święta, razem ze znaczkiem kraju, w jakim się je obchodzi :D), ale nie rozumiem protestów.

A to że nie stać, to ja doskonale wiem, chociaż osobiście marzy mi się trójka, ale to nie ten dział. :3 System jest chory, to wiedzą wszyscy, ale to raczej nie jest coś, co zmieni się z dnia na dzień. Zresztą nie mam ambicji żeby zostać politykiem/ekonomistką czy tam whatever, więc co mi pozostaje? Będę żyć w takich realiach, jakie mamy, nie mam zamiaru spędzić całego życia na zastanawianiu się 'jak by było fajnie, gdyby' i płakaniu, jaka to jestem biedna. Mogłam trafić gorzej, obecnie jestem wdzięczna za to, co mam. (tak, to moja nowa filozofia życiowa xD)

Buszek

suszak

Buszku, islam odpowiada na nasze zarzuty, popatrz:
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=yDYOh-J7W-g

Ufff, dobrze że to obejrzałam, od razu czuję większą sympatię myśląc o tej religii :D

Buszek

To wszystko zmienia kolej rzeczy!

OTWIERAMY GRANICE, ZAPRASZAM WSZYSTKICH MUSSOLI DO POLSKI. MYLIŁEM SIĘ KURDE BLASZKA :D

blairs

Znalazłam filmik, który zdecydowanie powinniście obejrzeć
https://www.youtube.com/watch?v=ruOASffCA44

3:18 - muzułmanin mówi, że on i jego bracia nie będą przestrzegali angielskiego prawa, bo ustanawiają je nie-muzułmanie. To chyba jasny przekaz?

To kolejny dowód na to, że muzułmanie nie mogą szanować naszej tradycji i przestrzegać naszych praw, bo wiara im na to nie pozwala. W końcu, jak napisano w Koranie, każdy kto nie wierzy w Allaha musi zostać zabity lub zniewolony. Jeżeli muzułmanów w państwie jest góra 2%, to są oni nieszkodliwi. Mają nawet w swojej mitologii zapis o tym, by kłamać na temat wiary,gdyby miało to przynieść korzyści dla świętej wojny. Dlatego też chętnie opowiadają o swoim szacunku do kobiet i zawierają przyjaźnie z niewiernymi. Wtedy opowiadają o tym, jak to źli fanatycy niszczą im opinię, ale gdyby tylko imam rzucił rozkaz, to podpaliliby miasto. Prawdziwe problemy zaczynają się od 5%, co widać we Francji, czy w Wielkiej Brytanii. Wtedy zaczynają się pokazy siły; blokowanie ulic w godzinach modlitw, wymuszanie przywilejów, zaczepianie kobiet. Powyżej 10% zwykle żądają wprowadzanie prawa szariatu. Im dalej, tym gorzej, a nawet w krajach, w których muzułmanie stanowią 100% społeczeństwa, czyli powinno nastąpić "Dar-es-Salaam", te bestie mordują siebie nawzajem. Muzułmanie mają w Europie podatny grunt. Żadnej cywilizacji nie udało się jak dotąd podnieść, mając tak słabe wskaźniki urodzeń, jak my. Ta tolerancja was zgubi.

Mazio

To ma mniej więcej tyle samo wspólnego z ideą multikulturalizmu co idea niepryskania owoców w babcinym ogrodzie z robaczywymi jabłkami. Owszem jest pewna zależność, ale umyka Ci szersza perspektywa. Nie zabijamy wszystkich owadów, aby wnusie nie wchłaniały zbyt wielu pestycydów.

Swoją drogą przyłączyłbym się do radosnego flekowania ortodoksyjnych muzułmanów, bo zła widzę w nich dużo. Ale jakże to tak poprzestać jedynie na nich, kiedy każdy ortodoksyjny wyznawca największych religii jest zaprzeczeniem miłości bliźniego, gdyż jego bóg mówi mu, że jest lepszy od innych wyznawców? Jak również najprościej nakreślić obraz, w którym idea multikulturalizmu jest jedynie rozwinięciem współżycia ludzi o różnym pochodzeniu, w ramach jednolitego prawa, a wszelkie od niej odstępstwa są nie tyle jej zaprzeczeniem, co jego naruszeniem? Jak sprawić byśmy w końcu przestali działać w ramach tej starożytnej, chrześcijańskiej idei: zabijmy wszystkich, bóg rozpozna swoje owieczki!?? Sam nie wiem, skoro nam się taka młodzież chowa. Myślę, że należy podejrzliwie oceniać muzułmanów tak samo jak ich największych przeciwników.

Buszek