Nastoletnie matki

Buszek

No hej!

Co sądzicie o nastoletnich matkach? Czyja to wina? Jest za mała świadomość? A może edukacja seksualna stoi na złym poziomie?

Zacznę!

Uważam, że jest to nieodpowiedzialne, a większość tych matek traktuje dziecko jak zabawkę. Wystarczy spojrzeć na Wielką Brytanię, w której już w wieku 13 lat dzieci posiadają dzieci. Mnie osobiście to śmieszy, ale także martwi!

Kiedyś ogladałem program, w którym 13latki mówiły, że anal boli. Śmieszne, prawda?

Moim zdaniem jest to wina rodziców, a także nastolatków!

Czekam na waszę opinie, wskazówki, spostrzeżenia oraz argumenty!

Luminance

No to się wypowiem. Nie wiem, czyja to wina, czynników jest pewnie wiele - od niedouczenia przez rodziców po otoczenie, znajomych, samą psychikę nastolatków. Część potrafi myśleć odpowiedzialnie, część traktuje stosunek jak dobrą zabawę i nie myśli o konsekwencjach. A są poważne i na całe życie, nie, nie dokończę teraz, przepraszam, może coś dopowiem w trakcie :)

Ulaczek

Frightening

Wow, to chyba pierwszy temat, w którym wszyscy się będą zgadzać... pod warunkiem, że nie zejdzie na temat, iż to polityka państwa ma na to wpływ.
Mam w szkolę dziewczynę, która jest bodajże w piątym miesiącu ciąży i choć nikt nie wie, jak do wszystkiego doszło, jestem niemal pewna, że na jakiejś imprezie przesadziła z alkoholem i bum. To raczej nie przez świadomość (czy tam raczej jej brak), teraz przecież praktycznie każdy ma dostęp do internetu, telewizji, mediów, gdzie w pewien sposób panuje kult seksu i dojrzałości; z jednej strony dzięki niemu młodzież jest uświadomiona, ale gdy na to inaczej popatrzeć to może nawet i za bardzo, bo widać, jak to się kończy. Duży wpływ na to wszystko na pewno mają media, może chęć 'zaszpanowania'... Kreowanie siebie na dorosłą osobę przez szczeniackie zachowanie też bywa modne.
Oczywiście ważne jest też wychowanie, rodzice, warunki panujące w rodzinie, bo mi osobiście nawet przez myśl by nie przeszło by... no, ładnie ujmując dać się zaciążyć w wieku piętnastu lat, to jakieś nieporozumienie.

Ulaczek

Masz dużo racji, no na pewno teraz jak ktoś uprawia seks dajmy na to w wieku 15 lat to myśli, że jest taki super. Pomińmy już fakt, że wcale nie jest taki super jak mu się wydaje. Chcą sobie uprawiać seks na imprezach po imprezach czy bóg wie jeszcze kiedy, okej, ich sprawa, no ale błagam, może chociaż prezerwatywa? Chyba wyjdzie taniej niż aborcja lub utrzymanie dziecka. Używajmy mózgu! (jaki apel xd)

P.S. Fri już chyba były takie tematy np. eutanazja, legalizacja, in vitro. Wydaje mi się, że tam raczej wszyscy mieli podobne poglądy ;)

Buszek

Ulaczek

Właśnie socjal dla mnie też jest bez sensu i nawet nie tylko jeśli chodzi o nastolatki, ale jak są rodziny wielodzietne to tak samo.
Jak kogoś nie stać na dzieci to niech ich sobie nie robi na okrągło, proste. Dlaczego z moich podatków to ma być finansowane? (mówię tak jakby o przyszłości, bo póki co to zapłaciłam raz podatek i będę mieć zwrot i tak xd)

Z drugiej strony jeśli potraktować za "politykę państwa" wprowadzenie WDŻtów w szkołach to jest to raczej dobry krok, ale od pomysłu do realizacji długa droga, więc potem w praktyce okazuje się, że gimnazjaliści na tych zajęciach np. zaliczają sprawdziany z biologi (ja tak miałam przynajmniej).

Prezerwatywy watykańskie :hamster_evillaugh:

I się naoglądają takich głupot te dzieciaki, a potem dziewczyna jest zdziwiona, że zaszła w ciążę.
"Ale jak to możliwe, przecież stosowałam prezerwatywy watykańskie?!"

Jeanelle

Pewnie nikogo nie zdziwi, jak powiem, że również uważam to za nieodpowiednie? Jestem jak najbardziej przeciw, bo dziecko nie jest czymś na próbę, czy zabawką, a tym bardziej nie skutkiem ubocznym. Do tego trzeba dojrzeć. Nie mogę znieść po prostu myśli o rodzicach, którzy zrobili sobie potomstwo "przypadkiem", bo nie chciało im się zabezpieczyć, lub po prostu zapomnieli, a potem to nie oni mają największy problem, ale właśnie to dziecko. To ono jest wtedy pokrzywdzone. :c
Nie toleruję... Oughh... A tych programów na MTV nie mogę znieść. O_o

Ahahahaha xd

kerava

Nastoletnie matki... Mam ochotę określić ten temat jednym wielkim eh, głównie przez to, że moja koleżanka urodziła córkę, kończąc podstawówkę. Mała świadomość, zła edukacja i wszechobecność seksu to moim zdaniem te powody, dzięki którym mamy do czynienia z nastoletnimi matkami.

Roks

Moim zdaniem jest to głównie wina rodziców, bo albo nie interesują się w ogóle dziećmi, albo wychowują, jak wychowują. A potem właśnie są takie sytuacje, bo nie mówię, że sex powinniśmy uprawiać po ślubie, ale ludzie: są tabletki, gumki, spiralki.. no praktycznie jest tyle antykonepcyjnych pierdół, że nawet jeśli jakaś mała gównia** 13-letnia ma ochote, to ja jej nie bronię - ale niech to robi z głową! A potem są takie idiotki jak główna bohaterka (nie pamiętam jak miała na imię) z filmu Baby blues, które dziecko traktują jak zabawkę i wiecie co jest wtedy najgorsze? Że to dziecko właśnie przez tą matkę też raczej (nie zawsze) wyrośnie na taką osobę.. bo jak już pisałam wyżej, dzieciaki biorą głównie przykład z rodziców.
A jeśli chodzi o nastoletnie matki na MTV to oglądam, mam beke z niektórych, ale jest jedna taka dziewczyna z 1 sezonu (bo tylko 1 oglądałam tak porządnie), Caitlin, która naprawdę ma dość trudną sytuacje i nie dramatuzuje (jako jedyna oddała dziecko do adopcji dla dobra dziecka).

Ulaczek

Tak w temacie brania przykładu z rodziców to przypomniał mi się taki kawał/anegdotka jak to matka ochrzania córkę, że jak to ona mogła zajść w ciążę w tym wieku, że jest nieodpowiedzialna itp. (córka miała 16 lat, a matka 32) Zawsze spoko.

Mockinjane21

Zgadzam się z tymi z was, które uważają że to wina rodziców... Wgl się nie interesują dziećmi albo na zbyt wiele im pozwalają <pisze gimnazjalistka>.